Właściciele Famuru z aktem oskarżenia

Rodzina śląskich miliarderów oskarżona o nielegalny handel kościelną ziemią stanie przed sądem

Publikacja: 30.11.2011 15:39

Właściciele Famuru z aktem oskarżenia

Foto: ROL

27-letni Tomasz D., miliarder z branży górniczej i pięciu członkowie jego najbliższej rodziny odpowiedzą przed sądem za nieprawidłowości związane z zakupem ziemi zwróconej Kościołowi przez Komisję Majątkową.  Prokuratura Okręgowa w Gliwicach oskarżyła ich o wyłudzenie poświadczenia nieprawdy i pranie pieniędzy, a także przywłaszczenia prawa majątkowego. Wśród oskarżonych jest także ojciec Tomasz, Jacek D. -  miliarder i twórca giełdowego producenta maszyn górniczych, Famuru, jego żona i córka Hanna oraz jej mąż. Według prokuratury Skarb Państwa stracił na tym kilkadziesiąt milionów złotych.

Rodzina D. od 2007 r. skupowała grunty pochodzące z Komisji Majątkowej, głownie od beneficjenta Komisji - krakowskiego Towarzystwa Pomocy dla Bezdomnych im. św. Brata Alberta. Według prokuratury w sumie rodzina D. kupiła w ten sposób prawie tysiąc hektarów na Śląsku wartości ok. 33 mln zł. Np. Tomasz D.  kupił w ten sposób m.in. 157 hektarów  lasów i sadów w Świerklańcu pod Tarnowskimi Górami, w Świętoszowicach (69 ha od albertynek) i Czekanowie (7 ha od Caritasu).

Aby je nabyć Tomasz D. a także jego rodzina (żona, szwagierka, szwagier, ojciec) meldowała się fikcyjnie na terenie gminy poświadczając nieprawdę w dokumentach. Zgodnie z prawem rolniczy grunt może kupić osoba, która jest rolnikiem mieszkającym w gminie, na której terenie leżą grunty (lub gminie sąsiedniej). Prawo pierwokupu tych gruntów miała Agencja Nieruchomości Rolnych lub wieloletni dzierżawcy (stąd zarzut przywłaszczenia prawa majątkowego). U notariusza składali też dokument, z których wynikało, że mają uprawnienia rolnicze. W identyczny sposób grunty w Zabrzu oraz gminie Łubie kupiła także spółka Tomasza D. - TDJ, która kontroluje Famur (D. mają w sumie ok. 77,5 proc. akcji tej spółki pośrednio i bezpośrednio). Według prokuratury ziemia w Zabrzu została wyceniona na ponad 7 mln zł, w rzeczywistości jest warta prawie 35 mln zł.

Rzeczoznawca, który ją wyceniał zbyt nisko został w tym roku prawomocnie skazany. Pośrednikiem wszystkich transakcji był funkcjonariusz SB Marek Piotrowski, podejrzany m.in. o oszustwa i korupcję wobec członka Komisji Majątkowej. Dziś wszystkie grunty należą tylko do dwóch osób, dzieci Jacka D.: Tomasza i Hanny D. (są rodzeństwem). Prokuratura twierdzi, że handel gruntami wśród członków rodziny zmierzała wyłącznie do zatarcia śladów przestępstwa. Rodzina D. odmówiła składania wyjaśnień. Grozi im mu do 10 lat więzienia. Akt oskarżenia trafił do sądu w Katowicach. Tomasz D. jest na 12. miejscu najbogatszych Polaków magazynu Forbes. Jego majątek wyceniono w tym roku na 1 mld 200 mln zł. Przedstawiciele agencji PR, która obsługuje firmę Famur powiedzieli „Rz", iż ani sami panowie D., ani nikt z zarządu Famuru ani TDJ nie będą komentować tej sprawy, bo nie jest ona związana z działalnością Famuru. Tyle, że kurs akcji spółki dziś spada, choć przy niewielkich obrotach. Na dwie godziny przed zamknięciem sesji akcje Famuru taniały o ok.3 proc., choć w ciągu dnia spadek był większy.

- Spadek kursu akcji Famuru może być związany z tym, co dzieje się wokół większościowych akcjonariuszy spółki – przyznaje w rozmowie z „Rz" Krzysztof Zarychta, analityk DM BDM.

– Wprawdzie zarzuty nie są związane z Famurem i jego działalnością, niemniej nie tworzą one pozytywnego sentymentu wokół spółki – dodaje.

Famur jest jednym z głównych producentów maszyn dla górnictwa. W samym 2010 r. akcje Famur dał zarobić swoim inwestorom ponad 20 proc. (w ciągu ostatnich trzech miesięcy spadki o ponad 16 proc.). Akcjonariuszami, którzy przekroczyli 5 proc. udziałów w spółce są dwa fundusze emerytalne ING (6,53 proc.) i Aviva (5,6 proc.).

Grupa Famur po trzech kwartałach tego roku miała przychody w wysokości 615,3 mln zł (o ponad 66 proc. więcej w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku). Zysk operacyjny grupy w tym czasie wyniósł 113,5 mln zł i zwiększył się o ponad 117 proc. Wynik netto z działalności kontynuowanej (sam segment górniczy) sięgnął 66,6 mln zł (wzrost o 48 proc.).

Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Biznes
Ogromna inwestycja Microsoftu w Europie. Koncern składa obietnicę
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne