Świętowano zarówno na Śląsku, jak i w innych częściach Polski, bo to przecież dzień nie tylko branży węglowej, ale i miedziowej, gazowej czy naftowej. Życzenia górnikom przez Internet złożył premier Donald Tusk.
– Wasze bezpieczeństwo jest naszym priorytetem – mówił premier, który nie przyjechał na Śląsk, choć mówiło się, że może odwiedzi jedną z kopalń. Górnicy czekali na szefa rządu, który w expose zapowiadał ograniczenie górniczych uprawnień, m.in. emerytalnych.
O górnikach pamiętał prezydent Bronisław Komorowski, który do tych na Śląsku skierował list, a osobiście w niedzielę odwiedził lubelską Bogdankę (poprzednią Barbórkę bowiem spędzał na Śląsku).
Powiedział, że przykład Bogdanki pokazuje, że można tę branżę rozwijać, osiągając dobre wyniki finansowe (górnictwo węgla może mieć w tym roku wg szacunków „Rz" około 2,4 mld zł zysku netto).
– Wasza praca przyczynia się także do budowania bezpieczeństwa energetycznego całej Europy – napisał w liście do górników przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.