Według firmy badawczej Euromonitor International miniony rok przyniósł wprawdzie (mimo obaw o recesję) wzrost sprzedaży kosmetyków w Polsce, ale był on ponad dwukrotnie wolniejszy niż inflacja. Przedstawiciele branży mają więc prawo mówić o realnym spadku rynku, który – jak wynika z prognozy Euromonitora – może się też powtórzyć w 2012 roku, gdyż firma ta zakłada wzrost wartości sprzedanych kosmetyków o 2,4 proc.
Więcej, ale taniej
Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w handlu detalicznym, który monitoruje firma Nielsen (dane Euromonitora obejmują też sprzedaż bezpośrednią, którą wspiera efekt polecenia zakupów przez znajomą konsultantkę). Według Nielsena nasze zakupy kosmetyków w drogeriach, sklepach kosmetyczno-chemicznych oraz w sieciach supermarketów i dyskontów wzrosły w ubiegłym roku zaledwie o 0, 7 proc. Niektóre kategorie produktów – w tym kosmetyki do pielęgnacji twarzy, będące podstawą biznesu dużej części krajowych firm – odnotowały spadek.
Ta sytuacja jest tym bardziej dotkliwa, że nastąpiła po kilku latach dynamicznego wzrostu rynku, który poszedł w górę niemal o 10 proc. nawet w kryzysowym roku 2009. Ten wzrost przypisywano tzw. efektowi szminki (konsumenci, ograniczając w kryzysie większe wydatki, pozwalają sobie na małe luksusy, które poprawiają wygląd, a więc i nastrój). Czy dziś efekt szminki już nie działa?
Zdaniem przedstawicieli branży tak jest i teraz, co potwierdza sięgający kilkunastu procent wzrost sprzedaży kosmetyków do makijażu w zeszłym roku. Ale rośnie też, choć znacznie wolniej niż wcześniej, sprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych. Tyle tylko, że wraz z tym nie idzie w górę wartość sprzedaży.
Klient szuka promocji
Producenci zgodnie twierdzą, że Polacy częściej szukają teraz cenowych okazji. – Notujemy ilościowy wzrost sprzedaży, ale lepiej sprzedają się tańsze marki – ocenia Jacek Majdax, prezes Dax Cosmetics, która w zeszłym roku notowała znaczący wzrost sprzedaży kosmetyków firmowanych przez najtańszą ze swych marek – Celię. Na biznes nie narzeka Ziaja, która dwa minione lata zakończyła ze wzrostem sprzedaży. Rodzinna firma zbudowała swą rynkową pozycję, konsekwentnie stawiając na najbardziej atrakcyjne dla konsumentów połączenie dobrej jakości z atrakcyjną ceną, a w najnowszym rankingu Najcenniejszych Polskich Marek okazała się najmocniejszym krajowym brandem wśród kosmetyków i środków higieny.