Informację potwierdził w rozmowie z „Rz" prezes KHW Roman Łój. – Rada zaopiniowała wniosek pozytywnie. Teraz pozostaje czekać na zgodę właściciela – mówi. To oznacza, że dalsze losy emisji zależą teraz tylko od zgody ministra gospodarki, który sprawuje nadzór nad spółkami węglowymi.
Na razie nie wiadomo, kiedy pełniący rolę WZA dla KHW Waldemar Pawlak, wicepremier i minister gospodarki, wypowie się w tej sprawie i czy zgodzi się na emisję.
– On sam jeszcze nie podjął decyzji – mówi „Rz" osoba znająca sprawę. KHW chce wyemitować obligacje za miliard złotych m.in. po to, by zintensyfikować inwestycje w spółce, ale także spłacić zobowiązania. „Rz" pisała, że jeśli emisja obligacji by się nie powiodła, alternatywą może być zakup KHW przez Jastrzębską Spółkę Węglową. Rynek przyjął te informacje negatywnie, a wicepremier Pawlak powiedział w poniedziałek na Śląsku, że nic nie wie o takim projekcie. Nie odpowiedział jednak wprost, czy wyda zgodę na emisję obligacji.
– Wymaga to uważnego, solidnego przejrzenia – podkreślił Pawlak, dodając tylko, że „podjęte zostaną decyzje sprzyjające rozwojowi firmy".
KHW zakończył negocjacje z bankami i innymi podmiotami, które mogłyby objąć jego papiery. Z naszych informacji wynika, że część obligacji mógłby objąć ewentualnie BGK.