Lider polskiego piwa nie był jedynym w Europie, który w ubiegłym roku finansowym nie zachwycił wynikami. W sumie na Starym Kontynencie, wywodzący się z RPA gigant piwny, sprzedał o 1 proc. mniej piwa niż w roku 2010/2011. Jego EBITDA (zysk operacyjny wraz z amortyzacją) spadła tutaj o 9 proc. przy przychodach na poziomie zbliżonym do ubiegłego roku.
Łączna sprzedaż piwa koncernu urosła w ubiegłym roku o 3 proc., do 229 mln hl. W Ameryce Łacińskiej popyt na jego marki poszła w górę o 8 proc. Jego EBITDA urosła tam o 14. W Afryce sprzedaż SABMillera zwiększyła się o 13 proc, a EBITDA o 15 proc. W regionie Azji i Pacyfiku wyniki te poprawił odpowiednio o 4 i 30 proc.
Łączne przychody właściciela Kompanii Piwowarskiej wyniosły niemal 31,4 mld dolarów. Były o 11 proc. wyższe niż rok wcześniej. Wynik EBITDA urósł o 12 proc., do ponad 5,6 mld dolarów. Firma poprawiła dochód o 13 proc., do 3,4 mld dol.
Doniesienia o wynikach sprawiły, że w czwartek rano akcje SABMillera drożeją o niecały 1 proc.