Reklama

Wiesław Różacki zrezygnował z funkcji prezesa PBG

Zarząd PBG poinformował, że rada nadzorcza zależnego Rafako odwołało zarząd spółki, w tym prezesa Wiesława Różackiego. Wcześniej Różacki ogłosił, że zrezygnował z kierowania PBG, uzasadniając swoją decyzję utratą przez wielkopolską firmę kontroli nad Rafako.

Publikacja: 29.10.2012 09:59

Wiesław Różacki

Wiesław Różacki

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Z kolei PBG podało, że rada nadzorcza spółki wczoraj odwołała Różackiego ze stanowiska prezesa.

Różacki był dobrze postrzegany przez rynek i rozbudził nadzieje części graczy, że być może uda mu się pomóc spółce, która w upadłości układowej pozostaje od czerwca. Na jego dymisję notowania PBG zareagowały przeceną.

"Złożenie przeze mnie rezygnacji jest wynikiem całkowitego braku możliwości sprawowania kontroli przez kierowany przeze mnie zarząd PBG nad kluczowym aktywem operacyjnym tej spółki jakim jest pakiet kontrolny akcji Rafako" - napisał Różacki.

"W dniu 4 lipca 2012 spółka Multaros Holding Limited zawarła bowiem umowę zastawu na wszystkich posiadanych przez siebie akcjach Rafako na rzecz spółki prawa cypryjskiego Adaptoinvest Limited" - napisał były prezes.

Różacki napisał, że umowa zastawu została podpisana bez jego wiedzy, a dowiedział się o jej zawarciu 5 października 2012 roku.

Reklama
Reklama

Multaros posiada 50 procent plus jedna akcja Rafako SA i jest spółką zależną od PBG SA. Adaproinvest miał świadczyć na rzecz Multaros usługi prawne za wynagrodzeniem wynoszącym maksymalnie pięć milionów euro i została zabezpieczona zastawem o wartości około 462 miliony złotych, napisał Różacki.

Komentarza PBG, które wybrało już nowy zarząd na czele z prezesem Pawłem Mortasem, nie udało się w poniedziałek po południu uzyskać. Mortas został też nowym prezesem Rafako.

Kurs budowlanej spółki tracił w poniedziałek nawet 26 procent, zmniejszając wartość niegdyś największej spółki z branży do 58 milionów złotych. Obroty akcjami  po godzinie 15 wynosiły 4 miliona złotych. Kurs Rafako zniżkował przejściowo o blisko 10 proc., przy obrotach ponad 700 tys. zł.

"Na PBG dzieje się bardzo źle, dzisiaj kurs traci ewidentnie pod informację o rezygnacji prezesa" - powiedział szef analityków w Ipopema Securities, Arkadiusz Chojnacki.

"Rynek mógł mieć jeszcze nadzieję, że rozsądny prezes tak przeprowadzi proces upadłości, że coś jeszcze z PBG zostanie. W tym momencie taka nadzieja jest o wiele mniejsza" - dodał.

W czerwcu PBG niespodziewanie złożył wniosek o upadłość z możliwością zawarcia układu. Firma popadła w tarapaty finansowe, bo brała na siebie niskomarżowe kontrakty i nie wytrzymała konkurencji.

Reklama
Reklama

Gwoździem do trumny okazało się zaś przejęcie przez PBG raciborskiego Rafako, ponieważ w ostatniej chwili wycofał się bank, który miał pomóc sfinansować transakcję.

Różacki, wówczas szef Rafako, został prezesem PBG pod koniec czerwca, zastępując na tym stanowisku Jerzego Wiśniewskiego, największego akcjonariusza PBG.

Biznes
Renault na czarnej liście Kremla. Symboliczny wpis
Biznes
Pekin zaostrza kontrolę eksportu metali ziem rzadkich, sprzedaż mieszkań rośnie
Biznes
Nadciąga KSeF. Większość firm deklaruje co najmniej częściową gotowość
Biznes
Kawa jak złoto – ceny nie zatrzymują się, sieci hamują OZE, RPP tnie stopy
Biznes
Sojusz AI w Europie? Polska, Czechy i Bułgaria walczą o wspólną przyszłość
Reklama
Reklama