Związkowcy Sierpnia'80 domagają się 2 tys. zł rekompensaty za brak realnych podwyżek w 2012 r. i 700-złotowej podwyżki płac od początku tego roku. Protesty w walce o realizację postulatów nie są wykluczone. Spór z pracodawcą związek wszczął w listopadzie 2012 r. - W czerwcu tamtego roku pozostałe związki zawodowe działające w holdingu, poza Sierpniem'80, podpisały porozumienie płacowe. Mówiło ono o 2,8 proc. podwyżki, co średnio miało dawać 168 zł więcej miesięcznie dla każdego zatrudnionego. Górnicy tych pieniędzy nie zobaczyli na oczy. Płace realne nawet ani drgnęły w górę - mówi Szczepan Kasiński, szef Sierpnia'80 w KHW. - Kwota naszego żądania wypłaty rekompensaty za brak podwyżek nie jest wzięta z sufitu. Jeśli pomnożymy 168 zł przez liczbę miesięcy w roku, to daje to nieco ponad właśnie 2 tys. zł – dodaje. Zdaniem związkowców w wyniku czerwcowego porozumienia wzrósł Fundusz Płac, ale nie bezpośrednio pensje pracowników węglowej spółki. Ci nie odczuli finansowych skutków porozumienia podpisanego przez pozostałe organizacje związkowe. Stawki godzinowe wynagrodzenia bowiem nie drgnęły. - Nie pamiętam kiedy w naszej spółce węglowej po raz ostatni były rzeczywiste podwyżki płac. To jakaś zmierzchła historia - powiedział Kasiński.
- Obecnie w kopalniach należących do Katowickiego Holdingu Węglowego odbywają się masówki organizowane przez nasz związek zawodowy. Widać po nich, że górnicy są wściekli i czują się oszukani przez pozostałe organizacje związkowe - informuje Patryk Kosela, rzecznik prasowy Sierpnia'80. W połowie lutego planowane jest spotkanie związkowców z władzami KHW.
- Jeśli zarząd spółki nie przystanie na nasze żądania realnych podwyżek płac dla górników, podpiszemy protokół rozbieżności i wystąpimy o mediatora. Następnie odbędzie się dwugodzinny strajk ostrzegawczy, a potem już strajk właściwy. Jesteśmy święcie przekonani, że górnicy ochoczo opowiedzą się za strajkiem. Dopiero teraz na jaw wychodzi to, że ten dokument, który podpisały w czerwcu pozostałe związki zawodowe nie dał im ani złotówki - mówi Kosela.
Związkowcy przypominają sytuację z ubiegłego roku, gdy Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła w 2012 roku, że władze KHW dwa lata wcześniej wydały 440 tys. zł na imprezę z okazji 20-lecia jednego ze związków zawodowych.