Kurs Polskiego Jadła spada dziś o 11 proc. do 0,08 zł. Krzysztof Moska, który pojawił się w akcjonariacie latem 2012 r., zdecydował się właśnie zmniejszyć zaangażowanie w akcje. Sprzedał prawie 94 tys. walorów Polskiego Jadła. Przedtem miał 2,6 mln akcji, stanowiących 5,56 proc. kapitału zakładowego i uprawniających do 5,16 proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Po ostatniej transakcji ma ok. 2,5 mln sztuk. To stanowi 5,36 proc. udziału w kapitale i uprawnia do 4,98 proc. głosów.
Polskie Jadło ma bardzo głębokie problemy. We wrześniu 2012 r. zarząd wystąpił o upadłość układową spółki, ale pod koniec stycznia 2013 r. sąd ogłosił likwidacyjną. Moska od wielu miesięcy jest w konflikcie z Janem Kościuszką – szefem rady nadzorczej i największym udziałowcem Polskiego Jadła. W ciągu kilku najbliższych tygodni może zapaść decyzja, czy spółka będzie wnioskować o zmianę formy upadłości z likwidacyjnej na układową.
Narastająco po czterech kwartałach 2012 r. Polskie Jadło miało zaledwie 6,5 mln zł przychodów, wobec ponad 10 mln zł rok wcześniej. Strata operacyjna wyniosła aż 21,6 mln zł (wobec 1,1 mln zł zysku rok wcześniej), a strata netto przekroczyła 23 mln zł (wobec ok. 1 mln zł zysku netto).