Nawet o 21 proc. (do 13,60 zł) drożały wczoraj akcje Groclinu, grupy kapitałowej zajmującej się m.in. produkcją foteli samochodowych.

Euforię inwestorów wywołała publikacja wyników za 2012  r. Grupa odnotowała wzrost zysku netto o 329 proc., przekraczając 2 mln zł (0,62 mln zł w roku poprzednim), przy 3- proc. spadku przychodów ze sprzedaży (175,2 mln zł w stosunku do 180,8 mln w 2011 r.). Osiągnięty zysk netto to najwyższy wynik odczuwającego wahania koniunktury Groclinu od 2006 r. Jest on tym bardziej istotny, iż został uzyskany w warunkach trudnych dla branży motoryzacyjnej, w której nie trudno o spółki odznaczające się znacznym spadkiem przychodów.

Grupa tłumaczy polepszenie wyników przeprowadzaną od kilku lat restrukturyzacją i zwiększeniem marż na sprzedaży. W chwili obecnej Groclin koncentruje się na otworzeniu nowej linii produkcyjnej na Ukrainie. Tam też najpewniej popłyną wygenerowane w 2012 r. zyski. – Środki będziemy chcieli przeznaczyć na uruchomienie produkcji w nowej fabryce Groclinu w miejscowości Dolina na Ukrainie, pozyskujemy bowiem nowe zamówienia – zaznacza Jerzy Pięta, rzecznik firmy.

Grupa prowadzi też rozmowy ze spółką Kabel-Technik w sprawie połączenia. Według zapewnień prezesa grupy Zbigniewa Drzymały fuzja może doprowadzić do podwojenia przychodów grupy.