W ramach kompleksowego planu ożywienia Opel zakończy do końca 2014 r. produkcję modelu Zafira w zakładzie w Bochum istniejącym od 50 lat. Plan został zatwierdzony przez radę nadzorczą filii GM, w której zasiada 4 członków kierownictwa koncernu, z wiceszefem rady dyrektorów Stevem Girskym i szefem pionu finansowego Danem Ammanem.
"Opel dotrzyma swych zobowiązań i wesprze agencję rozwoju "Bochum Prospects 2022". Celem tej inicjatywy jest poszukiwanie rozwiązań na przyszłość dla ludzi z Bochum i z regionu" - stwierdza komunikat.
Decyzja ta spowoduje likwidację 3 tys. miejsc pracy, ale zamknięcie tej fabryki jest kluczowym elementem strategii firmy osiągnięcia rentowności najwcześniej w 2015 r. po (wtedy) 15 kolejnych latach strat GM w Europie.
Decyzja ta wywołała rzadko spotykany publiczny podział w związkach zawodowych, po wielu miesiącach trudnych negocjacji. Działacze związkowi z Bochum, dawnego górniczego ośrodka w zagłębiu Ruhry przeżywającego gorsze lata, uważają, że ich koledzy w 3 inncyh fabrykach Opla zbyt chętnie zgodzili się na poświęcenie ich zakładu, aby ratować swoje.
Rada pracownicza w Bochum zakładając, że GM nie podejmie tak niezwykłej i kosztownej decyzji o przeniesieniu produkcji i oprzyrządowania do Zafiry przed 2017 r., sprzeciwiła się kompromisowi, który pozwoliłby utrzymać zakład do końca życiowego cyklu tego modelu.