Wprowadzenie opłat za korzystanie z rosyjskich dróg ma rozpocząć się od 132 km odcinka trasy M1 od granicy z Białorusią. Jak informuje Zrzeszenie międzynarodowych Przewoźników Drogowych, opłata ma być wprowadzona w pierwszej połowie 2014 roku, a cena ma wynosić ok. 1 rubla za kilometr.
Plany Awtodoru, rosyjskiego odpowiednika Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad płatna ma być m.in. obecnie budowana trasa M11 z Moskwy do Sankt Petersburga. Ta inne drogi, które mają zostać objęte systemem poboru opłat mają być gotowe przez planowanymi na 2018 roku mistrzostwami Świata w Piłce Nożnej.
Białoruś opłaty za korzystanie z głównych dróg wprowadza już od 1 lipca – BelToll, bo tak nazywa się elektroniczny system poboru opłat budowany za naszą wschodnia granicą obejmie wówczas 815 km dróg. Płatny będzie przejazd 609 km odcinkiem trasy M1 od Brześcia przez Mińsk, do granicy Rosyjskiej oraz większość dróg łączących Mińsk z miastami obwodowymi.
Kierowcy samochodów o masie do 3,5 tony, w tym osobowe będą płacić 0,04 euro za kilometr, powyżej 3,5 tony z dwoma osiami czyli ciężarówki i autokary – 0,08 euro za km, z trzema osiami – 0,10 euro za km, a pojazdów o masie większej niż 3,5 tony – 0,12 euro za km.
Do dyskusji nad wprowadzeniem odpłatności za korzystanie z dróg wrócili też Niemcy. Obecnie za korzystanie z niemieckich autostrad płacą jedynie kierowcy samochodów o masie wyższej niż 12 ton.