Reklama

Dyrektor finansowy Siemensa został szefem firmy

Siemens ma nowego szefa. Zgodnie z oczekiwaniami został nim Joe Kaeser, dotychczasowy dyrektor finansowy.

Publikacja: 31.07.2013 14:24

Joe Kaeser - z lewej - nowy prezes Siemensa i ustepujący prezes Peter Loescher

Joe Kaeser - z lewej - nowy prezes Siemensa i ustepujący prezes Peter Loescher

Foto: Bloomberg

Petera Loeschera zwolniono ze stanowiska prezesa na cztery lata przed upływem jego kontraktu, po serii nietrafionych prognoz wyników. Nie dotrzymał on obietnicy, że monachijski koncern, największa w Europie firma inżynieryjna, będzie rósł szybciej niż konkurenci, tacy jak m.in. General Electric i ABB. Kaeser fotel prezesa przejmie już jutro.

Niemiecki potentat przemysłowy poinformował dzisiaj także o 30-proc. spadku zysku operacyjnego w minionym kwartale, ale na inwestorach giełdowych nie wywarło to większego wrażenia.

W minionym tygodniu Loescher, po raz piąty podczas swoich sześcioletnich rządów, obniżył prognozę zysków, co pokazuje przed jakimi wyzwaniami staje Joe Kaeser, przez ekspertów uważany za naturalnego następcę dotychczasowego szefa. Siemens ma 60 jednostek biznesowych produkujących m.in. pociągi, turbiny gazowe, skanery medyczne oraz automatykę przemysłową. Loscher był człowiekiem z zewnątrz, zaś Kaeser pracuje w Siemensie od 33 lat, co może mu ułatwić ogarnięcie całej firmy i skoncentrowanie się na najbardziej zyskownych projektach. W 2004 r. został głównym strategiem firmy, a dwa lata później przejął odpowiedzialność za jej finanse.

- Kaeser był logicznym kandydatem na następcę Loeschera - nie ma wątpliwości analityk Ingo-Martin Schachel z Commerzbanku, zalecający akumulację akcji Siemensa.

Monachijski koncern gorzej zniósł kryzys kredytowy niż inne wielkie firmy niemieckie silnie umocowane na rynkach zagranicznych. W okresie sześciu lat jego akcje potaniały o 22 proc., natomiast walory Volkswagena podrożały ponad dwukrotnie, farmaceutycznego Bayera zyskały 55 proc., zaś papiery firmy chemicznej BASF podskoczyły o 42 proc.

Reklama
Reklama

Loescher musiał obniżyć wartość niektórych przejętych firm, a koszty koncernu poszły w górę na skutek nieudanej ekspansji na rynku ekologicznej energii.

- Ostatnio za bardzo byliśmy zajęci sobą i straciliśmy na dynamice zysków w porównaniu z konkurentami - napisał Kaeser w komunikacie. Zadeklarował, że jego głównym celem jest przywrócenie firmie równowagi i stworzenie zespołu osiągającego dobre wyniki.

W ubiegłym roku marża zysku Siemensa wynosiła 9,5 proc., podczas gdy ABB miało 10,3 proc., zaś General Electric aż 15 proc. W minionym kwartale, który jest trzecim kwartałem roku obrachunkowego, zysk w segmencie medycznym, przemysłowym, infrastrukturalnym i energetycznym obniżył się z 1,82 miliarda euro do 1,26 mld euro, zaś obroty zmniejszyły się o 2 proc. do 19,3 miliarda euro. Portfel zamówień koncernu wzrósł do rekordowego poziomu 102 miliardów euro.

- Joe Kaeser jest najlepszym wyborem w obecnej sytuacji - zapewnia też Christoph Niesel, zarządzający Union Investment. Uważa on, że głównym zadaniem nowego prezesa Siemensa będzie przekonanie pracowników o potrzebie głębokiej i trwałej reorganizacji koncernu.

Petera Loeschera zwolniono ze stanowiska prezesa na cztery lata przed upływem jego kontraktu, po serii nietrafionych prognoz wyników. Nie dotrzymał on obietnicy, że monachijski koncern, największa w Europie firma inżynieryjna, będzie rósł szybciej niż konkurenci, tacy jak m.in. General Electric i ABB. Kaeser fotel prezesa przejmie już jutro.

Niemiecki potentat przemysłowy poinformował dzisiaj także o 30-proc. spadku zysku operacyjnego w minionym kwartale, ale na inwestorach giełdowych nie wywarło to większego wrażenia.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Biznes
Minister cyfryzacji: Prezydent Polski wyłącza Ukrainie satelitarny internet
Biznes
Nierealne żądania Kremla, podatkowa batalia i kłopoty niemieckiej gospodarki
Biznes
Fundusz z grupy BGK inwestuje w spółkę produkującą satelity
Biznes
Akcje za dotacje. Rząd Donalda Trumpa przejmuje udziały w Intelu
Biznes
Morze Kaspijskie wysycha. Jesiotry wymierają, porty trzeba pogłębiać
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama