Zawrót głowy pilota przyczyną katastrofy F-35?

Utrata orientacji w przestrzeni była prawdopodobnej przyczyną skierowania myśliwca F-35 przez japońskiego pilota prosto w Ocean Spokojny z prędkością 1100 km/h - poinformowano oficjalnie w Tokio

Publikacja: 10.06.2019 17:42

Zawrót głowy pilota przyczyną katastrofy F-35?

Foto: Asuspine [CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)]

Myśliwiec produkcji Lockheeda Martina zniknął z radarów 9 kwietnia podczas wykonywania wraz z trzema innymi lotu ćwiczebnego nad oceanem w północno-zachodniej Japonii. 41-letni pilot zginął.

- Uważamy za bardzo możliwe, że pilot doznał zawrotu głowy (vertigo) albo stracił orientację w przestrzeni i nie zdawał sobie sprawy ze swego stanu. To może dotknąć każdego pilota niezależnie od ich doświadczenia - powiedział na briefingu minister obrony, Takeshi Iwaya.

Odrzucenie przez Japonię możliwości problemów mechanicznych lub z oprogramowaniem jako przyczyny katastrofy tego nowoczesnego myśliwca powinno być przyjęte z ulgą w innych krajach używających te samoloty (USA, Australia, W.Brytania) albo zamierzających je używać.

Minister poinformował, że Japonia zwiększy szkolenie pilotów na zachowanie w warunkach zawrotów głowy, sprawdzi pozostałe samoloty i spotka się z mieszkańcami w pobliżu bazy, z której korzystają w Misawa w prefekturze Aomori, zanim loty zostaną wznowione.

Lotnictwo wojskowe musi w dalszym ciągu odzyskać dane z rejestratora lotów samolotu kosztującego 126 mln dolarów, aby potwierdzić swą hipotezę, wynikającą z danych i rozmów z naziemnymi kontrolerami lotu i z innymi pilotami.

Pilot miał przeleciane 60 godzin tym myśliwcem, nie wykazywał oznak, by było z nim coś nie tak, ale nie starał się uniknąć kolizji mimo dysponowania zaawansowaną awioniką i systemem ostrzegającym przed zbliżaniem się do ziemi, które powinny były ostrzec go i skłonić do poderwania samolotu. Wojskowi nie znaleźli oznak, by usiłował katapultować się. Samolot miał niecały rok, stanowił część eskadry, która stała się operacyjna, wpadł do oceanu w 28 minut po starcie.

W grudniu Japonia ogłosiła, że kupi 45 dalszych F-35, w tym kilka w wersji B (skróconego startu i pionowego lądowania), o wartości ok.4 mld dolarów; wcześniej zamówiła 42 sztuki, a docelowo chce mieć ok.150 myśliwców, aby wyprzedzić Chiny w technologii wojskowej - pisze Reuter.

Myśliwiec produkcji Lockheeda Martina zniknął z radarów 9 kwietnia podczas wykonywania wraz z trzema innymi lotu ćwiczebnego nad oceanem w północno-zachodniej Japonii. 41-letni pilot zginął.

- Uważamy za bardzo możliwe, że pilot doznał zawrotu głowy (vertigo) albo stracił orientację w przestrzeni i nie zdawał sobie sprawy ze swego stanu. To może dotknąć każdego pilota niezależnie od ich doświadczenia - powiedział na briefingu minister obrony, Takeshi Iwaya.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Biznes
Zmarł Ratan Tata - prezes Tata Group. Miał 86 lat
Biznes
Najdroższy znaczek pocztowy na świecie kosztował 9,5 mln dol. Polskie też dają zarobić
Biznes
Ukraińska zbrojeniówka zaraz wystrzeli. W czasie wojny zdołano zbudować potęgę
Biznes
Cła na chińskie auta elektryczne, firmy przygniatane podatkami, Zygmunt Solorz odsuwa dzieci od swoich firm