Reklama

Urządzenia mobilne są furtką dla włamywaczy

Pracownicy nie zdają sobie sprawy, że prywatna komórka czy tablet wykorzystywane do celów służbowych są zagrożeniem dla firm.

Publikacja: 08.10.2013 03:25

Świadomość przedsiębiorstw, że należy kontrolować korzystanie przez pracowników z własnych urządzeń,

Świadomość przedsiębiorstw, że należy kontrolować korzystanie przez pracowników z własnych urządzeń, rośnie bardzo powoli.

Foto: Rzeczpospolita

Pracownicy coraz częściej wykorzystują prywatny sprzęt IT (notebooki) i urządzenia mobilne (smartfony czy tablety) do wykonywania obowiązków służbowych. Do szybkiej popularyzacji tzw. koncepcji BYOD (Bring Your Own Device) przyczyniła się m.in. rosnąca konkurencja w biznesie oraz coraz lepsza jakość łączy internetowych. BYOD sprawia, że każdy z nas może być w pracy przez 24 godziny na dobę i może zajmować się obowiązkami zawodowymi także poza miejscem pracy.

Karygodna beztroska

– Z jednej strony smartfony i tablety stały się dużym ułatwieniem w sprawach służbowych. Z drugiej jednak ich stale zwiększająca się liczba w użyciu powoduje brak jakiejkolwiek kontroli nad ich wykorzystaniem do celów zawodowych. Przez urządzenia mobilne przepływają setki ważnych i często poufnych danych, a tymczasem nie chronimy tego typu urządzeń tak, jak choćby laptopów czy komputerów – zauważa Cezary Piekarski, starszy menedżer w Dziale Zarządzania Ryzykiem Deloitte.

Przywołuje badanie firmy Coalfire „BYOD Survey 2013: Employees and Companies Remain Lax with BYOD Security". Wynika z niego, że w Stanach Zjednoczonych aż 86 proc. użytkowników smartfonów i tabletów używa ich zarówno do celów prywatnych, jak i zawodowych. O ile to zjawisko nie powinno jeszcze budzić niepokoju, to niepokoić może informacja, że aż 47 proc. respondentów korzystających z urządzeń mobilnych w miejscu pracy, nie używa hasła zabezpieczającego. Ponadto aż 30 proc. ma jedno hasło do wszystkich urządzeń.

14  procent firm (według Kaspersky Lab) ma w pełni wdrożoną politykę bezpieczeństwa w obszarze urządzeń mobilnych

Jako całkowicie karygodne można też ocenić zjawisko, że aż 61 proc. ankietowanych przyznało, że zapisuje hasło na kartce, która przecież łatwo może być skradziona lub skopiowana.

Reklama
Reklama

Dane o katastrofalnie niskiej świadomości pracowników, że prywatny smartfon wykorzystywany do obowiązków zawodowych to ogromne ryzyko dla pracodawcy, wynikające z badania Coalfire, korespondują z wnioskami z badania firmy GSI Software („95,65 of Commuters in the US put Company Data Risk at Risk over Free Public Wi-Fi".).

Wynika z nich, że aż jedna piąta respondentów przyznaje, że na swoim tablecie lub smarfonie nie ma hasła zabezpieczającego ani PIN-u. Mimo braku nawet podstawowych zabezpieczeń niemal wszyscy przyznali się za to, że korzystają z darmowego Wi-Fi do czynności związanych z pracą przynajmniej raz w tygodniu. Ponad jedna trzecia zadeklarowała, że zdarza się to nawet 20 razy w ciągu tygodnia, a niektórzy mówili nawet o 70 razach. Chodziło najczęściej o wysyłanie wiadomości e-mail, ściąganie danych potrzebnych do wykonania jakiejś pracy itd. Sześciu na dziesięciu ankietowanych przyznało, że jeżeli ma dostęp do free spot Wi-Fi, to z niego korzysta.

Przyczyną tego stanu rzeczy jest brak świadomości istnienia cyberzagrożeń. Z badania Coalfire wynika bowiem, że prawie połowa osób nie miała szkolenia IT w swoich firmach na temat odpowiedzialnego użytkowania smartfonów i tabletów w celach zawodowych. Jedna trzecia respondentów przyznała też, że ich firmy nie mają możliwości zdalnego wymazania danych w przypadku zablokowania, zagubienia czy kradzieży urządzania.

Edukacja przede wszystkim

Eksperci Deloitte uważają, że te dane powinny być niepokojące dla firm, które nie mają sposobów na odpowiednią ochronę swoich danych i systemów IT. Dlatego edukacja pracowników, którzy muszą się  nauczyć, jak bezpiecznie korzystać z urządzeń mobilnych w celach zawodowych, powinna stać się dla firm priorytetem.

Ważnym aspektem podnoszącym bezpieczeństwo informatyczne firmy jest też wprowadzenie stosownych regulacji dotyczących BYOD. Na razie jednak zaledwie połowa firm badanych przez Deloitte w ramach „2013 TMT Global Security Survey" stwierdziła, że posiada uregulowania dotyczące BYOD. – Tylko niespełna jedna czwarta osób przyznała, że na swoich osobistych urządzeniach mają niezbędne zabezpieczenia wynikające z polityki korporacyjnej swoich firm. To oznacza, że przedsiębiorstwa nie mają sposobu na ochronę swoich systemów IT, a to powinno stać się dla nich priorytetem – mówi Cezary Piekarski z Deloitte. Podkreśla, że nie chodzi tutaj o nadmierną kontrolę pracowników i ich urządzeń mobilnych, a raczej o edukację i uświadamianie oraz ustanowienie jasnych zasad korzystania ze smartfonów i tabletów w miejscu pracy. – Bez właściwych regulacji i skutecznego zakomunikowania zainteresowanym pracownikom celowości ich wprowadzania, żadna technologia nie rozwiąże problemów – podsumowuje.

Luki lub brak zabezpieczeń urządzeń mobilnych sprawiają, że liczba ataków na tego typu sprzęt błyskawicznie rośnie. Według raportu Kaspersky Lab „Ewolucja zagrożeń IT: II kwartał 2013 r.", szkodliwe oprogramowanie (w wersji mobilnej) stanowiło już najważniejszą kategorię w badanym okresie, zarówno pod względem liczby nowych odmian, jak i zastosowanych technologii.

Reklama
Reklama

Z kolei eksperci z FortiGuard Labs twierdzą, że w tym roku (dane do 31 lipca 2013 r.) liczba złośliwych programów atakujących urządzenia mobilne wzrosła aż o 30 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem. Do tego przyczyniła się m.in. popularyzacja BYOD.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora d.wolak@rp.pl

Pracownicy coraz częściej wykorzystują prywatny sprzęt IT (notebooki) i urządzenia mobilne (smartfony czy tablety) do wykonywania obowiązków służbowych. Do szybkiej popularyzacji tzw. koncepcji BYOD (Bring Your Own Device) przyczyniła się m.in. rosnąca konkurencja w biznesie oraz coraz lepsza jakość łączy internetowych. BYOD sprawia, że każdy z nas może być w pracy przez 24 godziny na dobę i może zajmować się obowiązkami zawodowymi także poza miejscem pracy.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Biznes
Rosyjski biznes do Kremla: Chcieliście wojny, to płaćcie
Biznes
Nvidia z rekordowymi wynikami, ale akcje spadają przez niepewność w Chinach
Biznes
Rada Gabinetowa, kryzys w AGD i ostrzeżenie branży motoryzacyjnej dla Brukseli
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Biznes
Prezydent Karol Nawrocki zawetował dwie kolejne ustawy
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama