Takie wyniki przynosi opublikowany przez dziennik "USA Today" najnowszy sondaż opublikowany przez Bizrate Insights. Firma przebadała między 24 października a 2 listopada 14,7 tysiąca konsumentów, którzy w ostatnim czasie dokonali zakupu w sklepie online innym niż Amazon. Z badań wynika, że 43 proc. z nich chce robić świąteczne zakupy przede wszystkim w tradycyjnych sklepach. Jednak aż 34 proc. deklaruje, że głównym miejscem poszukiwania bożonarodzeniowych prezentów będzie Amazon. Pozostałych 35 procent przypada na inne duże sklepy internetowe, takie jak eBay.com czy Walmart.com.
Badania potwierdzają dominację Amazonu na rynku zakupów online w Stanach Zjednoczonych. Aż 25 procent kupujących online deklaruje, że rozpoczyna poszukiwanie pożądanego towaru właśnie od Amazon. Tylko 22 proc. deklaruje, że rozpoczyna od najpopularniejszej wyszukiwarki internetowej – Google.
Amazon zawdzięcza swoją popularność także swojemu programowi lojalnościowemu Prime. Za jednorazową roczną opłatą w wysokości 79 dolarów kupujący mają możliwość otrzymania zakupionego towaru w ciągu dwóch dni bez opłacania kosztów wysyłki. Korzystającyh z Prime mogą korzystać także z dodatkowych przywilejów i obniżek. Z tej opcji – według Bizrate Insights korzysta aż 35 procent kupujących w Amazon.
Amazon bije rekordy popularności także wśród giełdowych inwestorów. Tylko w tym roku akcje spółki wzrosły o 54 proc. Przy obecnej cenie 386,7 dol. za akcję wartość rynkowa internetowego sklepu wynosi 175 miliardów dolarów.
Tegorocznemu wzrostowi popularności Amazonu sprzyja krótszy niż zwykle sezon świątecznych zakupów oraz upowszechnienie tabletów i smartfonów, będących świetną platformą dla zakupów online. Konsumenci mają mniej czasu na odwiedzanie tradycyjnych sklepów i chętniej sięgają po przenośne urządzenia elektroniczne lub komputery, aby zdobyć świąteczne prezenty.