W upalne dni, z powodu smrodu kilkanaście tysięcy osób musiało do minimum ograniczać otwieranie okien. Teraz trwa montaż sprowadzonych z Hiszpanii kopuł, które przykrywszy zbiorniki osadników wstępnych o 95 proc. mają zmniejszyć wydobywający się przykry zapach ścieków.

Przedstawiciele Aquanet (do niej należy COŚ) podkreślają, że uszczelnienie czterech osadników wstępnych to złożony i trudny technicznie proces obejmujący: modernizację zbiorników i instalacje na nich odpowiednio sztywnej i wytrzymałej pokrywy. Jej samonośna konstrukcja o średnicy 52 m należy do największych w Polsce. Kolejnym problemem jest oczyszczanie materiału gazowego gromadzącego się pod pokrywą i odprowadzenie go do atmosfery. Wydobywający się z osadników odór filtrowany będzie dwustopniowo. Wpierw przepuszczony zostanie przez sprowadzane z zagranicy elementy pochodzenia wulkanicznego (typu Lava), a później poddany procesowi suchej sorpcji chemicznej z zastosowaniem środków silnie utleniających.

Osadniki ścieków są główną przyczyną smrodu emitowanego przez COŚ. Ze względu na konieczność zachowania ciągłości funkcjonowania oczyszczali niemożliwa jest modernizacja wszystkich osadników jednocześnie. Planuje się więc, że przykrywanie tych obiektów potrwa do końca marca przyszłego roku. Inwestycja prowadzona jest w ramach projektu "Uporządkowanie gospodarki wodno ściekowej dla ochrony zasobów wodnych w Poznaniu i okolicach", którego łączny koszt przekracza 500 mln zł. Wartość prac obecnie prowadzonych w Koziegłowach sięga 40 mln zł i w połowie dofinansowana jest ze środków unijnych.