USA i Unia naciskają na Francję by zerwała kontrakt. Dziś rozmawiają o tym w Brukseli szefowie MSZ. Tymczasem prezydent François Hollande tłumaczył, że budowa okrętu zamówionego przez Rosjan jest na ukończeniu, a do tego Rosjanie zapłacili już 1,1 mld euro, więc Francja musiałaby te pieniądze teraz zwracać. Okręt dostarczy więc zgodnie z umową w październiku. Co do drugiego okrętu, to realizacja zależeć będzie od „pozycji Rosji. W tym momencie nie wprowadzone zostały sankcje, które zmuszą nas do odmowy wykonania kontraktu" - cytuje Reuters.

Kontrakt z czerwca 2011 r na Mistrale to największy od lat rosyjski zakup zbrojeniowy. Pierwszy okręt ma kosztować Rosję 720 mln euro, a drugi 650 mln euro. Niższa cena drugiego Mistrala to efekt zwiększenia do 40 proc. rosyjskiego udziału w jego budowie. Czas budowy jednego desantowca to ok. 36 miesięcy. Dwa kolejne Mistrale Rosjanie zbudują już w swoich stoczniach. Pierwszy Mistral dostał nazwę Władywostok, a drugi - Sewastopol. Ten drugi rosyjska flota wojenna miałaby dostać w przyszłym roku.