To oznacza, że w porównaniu ze stanem na koniec marca, telekomowi przybyło 335 tys. kart SIM. Według zarządu firmy, 67 proc. z nich to użytkownicy post-paid, przynoszący operatorowi wyższe ARPU i obniżający poziom wskaźnika odejść (churn).
Wysokości średniego ARPU, czy churnu nie podano.
Bartosz Dobrzyński, członek zarządu P4 mówił natomiast, że swój udział w rynku pod względem liczby kart SIM Play szacuje ostrożnie na około 19 proc..
Łączne przychody P4 w II kw. br. wyniosły nieco ponad 1 mld zł, rosnąc rok do roku o 14 proc. Największy wpływ na ich poziom miały opłaty za korzystanie z usług, które wyniosły w ciągu trzech miesięcy zakończonych 30 czerwca 852 mln zł, powiększając się rok do roku o blisko 20 proc., czyli szybciej niż baza klientów.
Play zyskiwał bowiem dzięki poprawie struktury bazy klientów na rzecz klientów kontraktowych i rosnącemu nadal zużyciu transmisji danych w sieciach 3G i 4G.