Według badań Akcenty, firmy obsługującej transakcje walutowe, Unia Europejska nadal jest dla polskich eksporterów i importerów najbardziej bezpiecznym rynkiem. Spośród klientów Akcenty, którzy planują rozszerzać swoją działalność na nowe kraje (71 proc. wszystkich respondentów), prawie 43 proc. chce się rozwijać tylko i wyłącznie w krajach UE. Z kolei niespełna 37 proc. planujących ekspansję zamierza rozwijać się zarówno na rynkach unijnych, jak i tych poza granicami Unii Europejskiej. Łącznie kierunkiem unijnym zainteresowanych jest 79,6 proc. respondentów. Mniejszą popularnością wśród firm, które mają ambicję pojawienia się na nowych rynkach, cieszą się natomiast kierunki poza UE (20,4 proc.).

Według danych GUS w 2013 r. zarówno polski eksport jak i import wzrosły. Obroty eksporterów (liczone w cenach bieżących) osiągnęły wartość prawie 155 mld euro, co daje 8 proc. wzrost w porównaniu z rokiem 2012. Import wzrósł w porównaniu do 2012 r. o 1,9 proc. i wyniósł 157 mld euro.

Dobre wyniki polskiego eksportu i importu cieszą, ale nie żyjemy w tej samej rzeczywistości co rok temu. Rosyjskie embarga, destabilizacja sytuacji gospodarczej i politycznej na Ukrainie oraz widmo wojny odbijają się na sytuacji naszych eksporterów; najbardziej tych, którzy opierali swą działalność wyłącznie lub głównie na rynku wschodnim – komentuje dyrektor zarządzający Akcenty w Polsce, Radosław Jarema. Jego zdaniem, firmy, które podjęły kiedyś decyzję o obecności w wielu krajach poza Wschodem, mają w obecnej sytuacji mniej problemów. - To dowód, że dywersyfikacja rynków zbytu powinna być jedną z podstawowych strategii w handlu zagranicznym – dodaje Jarema.

Znaczenie strategii dywersyfikacji pokazują dane GUS dla obrotów handlu zagranicznego za pierwszych siedem miesięcy obecnego roku. W tym okresie polscy eksporterzy, mimo znacznego osłabienia wymiany handlowej z krajami Europy Środkowo-Wschodniej (-13,3 proc. r/r), zwiększyli wywóz do krajów UE (+7,4 proc. r/r). Między innymi dzięki temu wzrost polskiego eksportu ogółem r/r wyniósł 5,5 proc.