W poniedziałek największy polski koncern paliwowy i największy ubezpieczyciel złożyły w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek o zgodę na powołanie spółki. „Rzeczpospolita" poznała szczegóły planu.
Giganci, w których znaczące pakiety akcji ma państwo, chcą stworzyć własny dom mediowy i wyeliminować tym samym pośredników, którzy na ich zlecenie dziś kupują antenowy czas w telewizji, kampanie w internecie i reklamę w prasie. Dziś PZU obsługuje grupa Universal Mccann, a Orlen – Starcom.
Krajowi giganci deklarują, że ze współpracy tej są zadowoleni, a przyjęcie nowego modelu działania tłumaczą głównie względami ekonomicznymi. Jakich oszczędności się spodziewają – nie ujawniają, ale wskazują, że podobnie robią znane marki na Zachodzie, takie jak Procter&Gamble czy Bayer.
Nowy podmiot na reklamowym rynku – przekonują rzecznicy Orlenu i PZU – ma działać na czysto komercyjnych zasadach i docelowo obsługiwać także inne firmy. Wiadomo, że za takim usługodawcą rozglądać ma się wkrótce Totalizator Sportowy, ale firmy założyciele zapewniają, że nie ma ustaleń z kolejnymi państwowymi spółkami w sprawie dołączenia do zakupowej grupy.
Według Adama Buraka, dyrektora wykonawczego ds. komunikacji korporacyjnej Orlenu, nie ma też mowy o zmianie polityki wobec lokowania kampanii reklamowych.