Chińczycy chcą bronić świat

O 143 proc. zwiększył się chiński eksport broni w latach 2010-2014 w porównaniu z poprzednią pięciolatką - wynika z raportu sztokholmskiego instytutu SIPRI.

Publikacja: 16.03.2015 10:38

Chińczycy chcą bronić świat

Foto: Bloomberg

Dzięki temu Chiny wskoczyły na 3. miejsce i zrównały się w światowym rankingu z Niemcami i Francuzami Niemcy, na 3. miejscu w rankingu największy eksporter broni na świecie. Udział tego kraju w światowym rynku uzbrojenia wzrósł z 3 proc w latach 2005-2009 do 5 proc. w latach 2010-2014.

Największym światowym eksporterem uzbrojenia pozosają Stany Zjednoczone (31 proc. udział), Rosja ( 27 proc.), eksport z tych krajów zwiększył się w ostatniej pięciolatce odpowiednio o 23 i 37 proc. Natomiast za Niemcami/Chinami/Francją uplasowały się Wielka Brytania (4 proc.), Hiszpania (3 proc.),Włochy (3 proc.), Ukraina (3 proc, i Izrael (2 proc.) . Na liście 20 krajów, gdzie znajdują się jeszcze m.in Szwecja,Szwajcaria,Norwegia i Holandia, a którą zamykają Białoruś i Australia nie ma Polski. Podobnie jest z listą importerów, którą zamyka Afganistan. Na nią zapewne wskoczy Polska po rozstrzygnięciu przetargów na dostawy dla polskiej armii.

W ostatnich latach chińskie dostawy broni na rynki światowe zwiększyły się o 143 proc. największym klientem Chińczykow jest sąsiad tego kraju - Indie, a także inne kraje Azji. W tym samym czasie dostawy niemieckiego uzbrojenia zmniejszyły się o 43 proc, a francuskiego o 27 proc. ( między innymi w wyniku przesunięcia dostaw Mistrali dla Rosji,kontrakt wart był 2,5 mld euro). Światowy rynek broni w ostatnim 5-leciu zwiększył się o 16 proc. i miał wartość 1,5 bilionów dolarów i był równy 2,7 proc. światowego PKB.

Na liście liderów eksportu na pierwszym miejscu są Stany Zjednoczone, które mają w światowym rynku udział wielkości 31 proc.,po nich Rosja- 27 proc.

Ale to Chińczycy dzisiaj najszybciej modernizują swoje fabryki uzbrojenia, a bodźcem są również większe wydatki państwa. Dzięki temu Chiny z jednej strony mniej kupują na światowych rynkach, a z drugiej więcej sprzedają. W ostatnim pięcioleciu import uzbrojenia spadł o 42 proc.,a na początku obecnej dekady Chiny były największym importerem broni. Dzisiaj są na trzecim miejscu - po Indiach i Arabii Saudyjskiej. Z tego, co udało się Chińczykom sprzedać zagranicę, 28 proc , to dostawy do Bangladeszu i Birmy, a 18 proc. do krajów afrykańskich. Duże liczące się kontrakty, to także dostawy do Wenezueli (wozy opancerzone), fregaty dla Algierii, rakiety dla Indonezji, oraz uzbrojone drony do Nigerii.

Przychody z eksportu pozwalają Chińczykom inwestować w modernizację zbrojeniówki, czym na zasadzie naczyń połączonych zwiększają atrakcyjność eksportu. Dotychczas unowocześnienia tej branży przemysłu uzależnione było wyłącznie od funduszy państwowych.

Dzisiaj budżet wojskowy Chin jest drugim największym na świecie po Stanach Zjednoczonych, a w 2015 roku ma zwiększyć się o 10,1 proc., czyli o ponad 3 pkt procentowe przewyższy prognozowany wzrost PKB.

Dzięki temu Chiny wskoczyły na 3. miejsce i zrównały się w światowym rankingu z Niemcami i Francuzami Niemcy, na 3. miejscu w rankingu największy eksporter broni na świecie. Udział tego kraju w światowym rynku uzbrojenia wzrósł z 3 proc w latach 2005-2009 do 5 proc. w latach 2010-2014.

Największym światowym eksporterem uzbrojenia pozosają Stany Zjednoczone (31 proc. udział), Rosja ( 27 proc.), eksport z tych krajów zwiększył się w ostatniej pięciolatce odpowiednio o 23 i 37 proc. Natomiast za Niemcami/Chinami/Francją uplasowały się Wielka Brytania (4 proc.), Hiszpania (3 proc.),Włochy (3 proc.), Ukraina (3 proc, i Izrael (2 proc.) . Na liście 20 krajów, gdzie znajdują się jeszcze m.in Szwecja,Szwajcaria,Norwegia i Holandia, a którą zamykają Białoruś i Australia nie ma Polski. Podobnie jest z listą importerów, którą zamyka Afganistan. Na nią zapewne wskoczy Polska po rozstrzygnięciu przetargów na dostawy dla polskiej armii.

Biznes
Demograficzne wyzwania Polski: dzietność, migracje i przyszłość gospodarki
Biznes
Dodatkowe 26 mld zł na obronność zatwierdzone. Zgoda KE dla Polski
Biznes
Adam Bodnar i Leszek Balcerowicz na konferencji TEP
Biznes
Komputronik pozyskał inwestora. Kurs szybuje
Biznes
Jak obniżyć ceny mieszkań? Cła na nawozy i plan podatkowy Trumpa