Niemiecka konkurencja, czy włoski monopol?

Polski rynek usług pocztowych, liberalizowany od 2013 roku i co raz targany ostrą rywalizacją dwóch największych graczy: państwowej Poczty Polskiej i alternatywnego InPostu, znalazł się w momencie, w którym należy zdecydować, w którą stronę ma się rozwijać.

Publikacja: 03.07.2015 11:31

Niemiecka konkurencja, czy włoski monopol?

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Kluczowe znaczenie w tym kontekście ma model, w jakim na rynku należy świadczyć tzw. usługę powszechną. Dziś i przez kolejne 10 lat listy milionom Polaków dostarczać będzie Poczta (PP). Wygrała konkurs Urzędu Komunikacji Elektronicznej na operatora wyznaczonego. To cementuje dotychczasowy układ sił, czyli rynkową przewagę PP. Firma ze statusem operatora wyznaczonego – oprócz oczywistego obowiązku świadczenia usług pięć dni w tygodniu na terenie całej Polski, bez względu na rentowność – ma bowiem szereg przywilejów. Te z kolei z pewnością nie sprzyjają rozwojowi konkurencji.

9 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Biznes
Przenieśli produkcję z Polski do Niemiec i Rumunii. Grupowe zwolnienia na Pomorzu
Biznes
Państwowa agencja chce przejąć dawną spółkę Marka Falenty
Biznes
Totalizator Sportowy ma nowego prezesa. Została nim była podsekretarz stanu w MSZ
Biznes
Polski potentat meblarski rozważa przejęcia za granicą. Kto jest na celowniku?
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Jak wzrost wydatków na zbrojenia wpłynie na gospodarkę?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego