Niemiecka grupa podała, że zapłaci po ok. 1400 AUD każdemu posiadaczowi jednego z aut VW, Audi i Skody z silnikami Diesla E189, którzy wystąpili na drogę sądową. „To znaczący krok ku pełnemu rozwiązaniu procesów sądowych o diesle w Australii” - napisał w emailu rzecznik VW z Sydney.
W ramach ugody, która nie przewiduje przyznania się przez Volkswagena do winy firma ureguluje koszty postępowania sądowego poniesione w kilku pozwach zbiorowych. - To ważny krok w zapewnieniu częściowej sprawiedliwości i zadośćuczynienia tysiącom australijskich zmotoryzowanych, którzy stracili finansowo na sprawie emisji spalin przez diesle - uznał główny prawnik z kancelarii Maurice Blackburn, Julian Schimmel. Ugodę musi zatwierdzić sąd.
Australijski urząd ochrony interesów konsumentów pozwał z kolei niemiecką firmę w 2016 r. za to, że świadomie sprzedała ponad 57 tys. pojazdów z oszukańczym oprogramowaniem. VW podał, że spodziewa się wkrótce rozwiązania tej sprawy - informuje Reuter.