Japonia wybrała W. Brytanię jako uprzywilejowane miejsce inwestowania w Europie. Toyotę, Nissana i Hondę zachęcała premier Margaret Thatcher, by wykorzystały jej kraj jako przyczółek do wejścia do Europy. Brexit niepokoi jednak japońskich inwestorów. Wielu mówi prywatnie, że obawia się wywrócenia do góry nogami przez rozstanie z Unią bez umowy zasadności inwestowania w brytyjski przemysł.
    — Jeśli te warunki zmienią się drastycznie i uniemożliwią firmom dostosowanie się, to będą musiały bardzo starannie rozważyć, jak będą mogły kontynuować działalność w W. Brytanii — powiedział Reuterowi ambasador Japonii w Londynie, Koji Tsuruoka. — Podoba im się tu i są zadowolone, że tu są. Ich jedyną nadzieją jest pragnienie, by by pozwolono im kontynuować dobry biznes w tym kraju — dodał.