Greenpeace blokuje rafinerię biopaliwa we Francji z powodu surowca

Olej palmowy nie znajduje uznania nie tylko w żywności. Ekolodzy nie chcą go także w zbiornikach samochodów.

Aktualizacja: 30.10.2019 05:31 Publikacja: 29.10.2019 15:33

Protest Greenpeace przed rafinerią w La Mede

Protest Greenpeace przed rafinerią w La Mede

Foto: AFP

Działacze Greenpeace zablokowali we wtorek wjazd do rafinerii w La Mede koło Marsylii w proteście przeciwko stosowaniu w niej oleju palmowego. Koncern Total produkuje w rafinerii biopaliwo właśnie z oleju palmowego. Zdaniem ekologów prowadzi to do wylesiania lasów deszczowych w Azji Południowo-Wschodniej.

Około 50 ubranych na pomarańczowo członków Greenpeace pojawiło się przed rafinerią i przykuło się do przywiezionych ze sobą pomarańczowych pojemników. Twierdzą, że mają zapasy wystarczające na kilka dni protestu. Na banerach mają hasła – „wylesianie Made in France” oraz „Emmanuel Macron – współudział”.

- Rafineria w La Mede to centrum wylesiania importowanego do Francji, które sprowadza rocznie 550 tysięcy ton oleju palmowego, czyli 64 procent jego zużycia we Francji – mówił AFP Clement Senechal z Greenpeace France.

Rafineria w La Mede

Rafineria w La Mede

AFP

Faktycznie, Azji Południowo-Wschodniej, pod plantacje wycinano lub wypalano ogromne obszary lasów. Rabunkowa gospodarka oznacza zarówno emisję gazów cieplarnianych, jak i zagraża siedliskom zwierząt żyjących w lasach deszczowych. Stąd nacisk na firmy używające oleju palmowego jako surowca, by kupowały go tylko z certyfikowanych plantacji prowadzonych w sposób, który choć trochę próbuje zachować równowagę między potrzebami przemysłu, a środowiskiem naturalnym. Total, jak informuje AFP, korzysta z certyfikowanego oleju palmowego.

Certyfikacja ma gwarantować, że przy produkcji oleju nie dojdzie do wylesiania, a także da zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o min. 50 procent w stosunku do paliw kopalnych.

Protest Greenpeace przed rafinerią w La Mede

Protest Greenpeace przed rafinerią w La Mede

AFP

Olej palmowy został we Francji w 2018 roku wykluczony z listy surowców do biopaliw kwalifikujących się do ulg podatkowych. Na początku października francuski sąd konstytucyjny odrzucił wniosek koncernu Total, by jednak zapewnić mu ulgi w podatkach przy korzystaniu z oleju palmowego do produkcji biopaliw.

Działacze Greenpeace zablokowali we wtorek wjazd do rafinerii w La Mede koło Marsylii w proteście przeciwko stosowaniu w niej oleju palmowego. Koncern Total produkuje w rafinerii biopaliwo właśnie z oleju palmowego. Zdaniem ekologów prowadzi to do wylesiania lasów deszczowych w Azji Południowo-Wschodniej.

Około 50 ubranych na pomarańczowo członków Greenpeace pojawiło się przed rafinerią i przykuło się do przywiezionych ze sobą pomarańczowych pojemników. Twierdzą, że mają zapasy wystarczające na kilka dni protestu. Na banerach mają hasła – „wylesianie Made in France” oraz „Emmanuel Macron – współudział”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Krystian Szczepański: Aby dojść do neutralności klimatycznej musimy rozwijać technologie
Materiał partnera
Rafał Rudziński: Transformacja to wyzwanie dla mniejszych firm
Materiał partnera
Dariusz Kryczka: Dekarbonizacja przemysłu to kosztowne i trudne zadanie
Materiał partnera
Aleksandra Stępniak: Transformacja sektora budowlanego musi przyspieszyć
Materiał partnera
Agata Śmieja: Ponad dwa tysiące gości wzięło udział w szczycie klimatycznym TOGETAIR
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?