Reklama
Rozwiń

Akcja kredytowa nieco wyhamuje

Sprzedaż nowych hipotek nie będzie już tak wielka jak w 2018 r. Nadal w niezłym tempie będzie przybywać kredytów gotówkowych.

Publikacja: 31.01.2019 20:00

Akcja kredytowa nieco wyhamuje

Foto: Adobe Stock

Dla banków ubiegły rok był bardzo udany pod względem akcji kredytowej, szczególnie w segmencie detalicznym. Przyniósł największą od dekady sprzedaż hipotek – wyniosła 56,2 mld zł, o 20,1 proc. więcej niż w 2017 r. (to trzeci wynik w historii po rekordowych latach 2007 i 2008). Sprzedaż kredytów gotówkowych urosła o 6,8 proc., do 70,7 mld zł – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej.

Zakładając kontynuację pozytywnych trendów w gospodarce i utrzymujących się niskich stóp procentowych, BIK prognozuje na 2019 r. lepszy wynik zarówno w kredytach konsumpcyjnych (gotówkowych i ratalnych), jak i w mieszkaniowych.

Wzrost wartości sprzedawanych hipotek wynika głównie z rosnącej średniej wartości nowego kredytu o 15,2 proc., do 247 tys. zł. Liczba udzielonych tego typu zobowiązań wzrosła wolniej, bo o 10 proc. i sprzedano ich 227 tys. Wśród czynników pozytywnie wpływających na wysoką sprzedaż BIK wymienia też rosnące dochody gospodarstw domowych, utrzymujące się niskie stopy procentowe, wzrost cen nieruchomości (6–10 proc.) i program „MdM", który zapewnił finansowanie ok. 5,5 mld zł tych kredytów. Poza tym część zakupów, którą szacuje się na jedną trzecią, ma charakter inwestycyjny – Polacy wolą kupić mieszkanie, nawet wspomagając się kredytem, niż trzymać pieniądze na bankowych lokatach często przynoszących straty w ujęciu realnym (po korekcie o podatek i inflację).

– W tym roku wpływ na kondycję tego rynku będzie miała sytuacja na rynku deweloperskim, który może wyhamować z uwagi na ograniczone zasoby gruntów i wzrost kosztów budowy mieszkań. Dodatkowo banki sygnalizują zaostrzenie polityki kredytowej. Nie do końca możliwy do przewidzenia jest efekt braku kontynuacji programu „Mieszkanie dla młodych" zarówno dla samego rynku nieruchomości jak i rynku kredytów mieszkaniowych – mówi Mariusz Cholewa, prezes BIK. Prognozuje, że w tym roku wartość sprzedaży nowych hipotek wzrośnie o 5 proc., co dałoby 59 mld zł.

Prognoza w przypadku kredytów gotówkowych i ratalnych banków zakłada wzrost w tym roku o 2–5 proc.

– Kredyty gotówkowe są najbardziej popularnym produktem kredytowym. W ubiegłym roku charakterystyczny był dalszy wzrost średniej kwoty takiego nowego kredytu, a jednocześnie zaobserwowaliśmy, że były one udzielane na coraz dłuższe okresy. Ponadto ponad połowa udzielonych kredytów gotówkowych związana była z konsolidowaniem wcześniej zaciągniętych zobowiązań wraz z przyznaniem dodatkowej kwoty kredytu – mówi Cholewa. Co czwarty kredyt gotówkowy został udzielony na ponad pięć lat, a zobowiązania te stanowiły ponad połowę wartości wszystkich udzielonych kredytów w 2018 r. (najwyższe tempo wzrostu dotyczyło zobowiązań na kwoty poniżej 2 tys. zł) i wysokie, powyżej 30 tys. zł.

Maciej Reluga, członek zarządu i główny ekonomista Santander Bank Polska, wskazuje, że po ożywieniu akcji kredytowej w sektorze w 2018 r., szczególnie w drugiej połowie, w tym roku tempo wzrostu kredytów powinno być podobne do depozytów (łącznie detalicznych i dla przedsiębiorstw). – Wzrost kredytów może delikatnie spowolnić, ale powinien być nadal niezły, nieco wyższy niż nominalny przyrost PKB – mówi Reluga.

Banki
Jak pogodzić cyfrową Alfę z tradycyjnymi Boomersami? Banki mają problem
Banki
Pekao i PZU dogadują szczegóły połączenia
Banki
MF nie chce karać „złych banków”. Ale i tak dołoży im podatków
Banki
Banki z satysfakcją przyjmują wyrok TSUE
Banki
Bank Anglii nie zmienił stóp procentowych