Dziesięć banków z GPW miało w III kwartale łącznie 2,08 mld zł zysku netto, o 45 proc. mniej niż rok wcześniej, ale o 48 proc. więcej niż w II kwartale – wynika z prognoz zebranych przez „Rzeczpospolitą".
Czytaj także: Po lokatach pod topór poszły konta oszczędnościowe
Przychody pod presją
Niemal wszystkie banki zanotowały pogorszenie wyników w porównaniu z ubiegłym rokiem. W największym stopniu zyski spadły w bankach frankowych. W mBanku mogły się zmniejszyć o blisko 80 proc. (do 80 mln zł) ze względu na kolejne duże odpisy frankowe. Ten sam czynnik odpowiada za oczekiwany spadek o prawie 70 proc. zysku Millennium (do 61 mln zł). W stosunku do swoich aktywów mniejszy portfel hipotek frankowych ma Santander, ale i jego wynik prawdopodobnie ucierpiał z powodu wyższych rezerw i spadł według prognoz o 57 proc. (do około 300 mln zł). W Aliorze i Pekao zyski rok do roku mogły spaść po około 46 proc. (odpowiednio do 68 mln zł i 360 mln zł), w PKO BP zaś o 42 proc. (do 710 mln zł). Najmniejsze tempo pogorszenia zysków zanotować mogą ING BSK (23 proc.) i Handlowy (15 proc.), odpowiednio do 318 mln zł i 97 mln zł. W gronie banków notujących spadek zysków wyjątek stanowi BNP Paribas, który mógł poprawić wynik netto o blisko 60 proc., bo rok temu był on jeszcze obciążony zwiększonymi kosztami fuzji.
Jedynym bankiem notującym straty (trwa to nieprzerwanie od 16 kwartałów) jest Getin Noble Bank, który według wstępnych i nielicznych prognoz mógł mieć teraz 96 mln zł straty netto, czyli podobnie jak rok temu.