– Pierwsze obserwacje bazujące na zapytaniach kierowanych do BIK w związku z wnioskowaniem do banku o kredyt mieszkaniowy wskazują, że w tygodniu od 15 do 21 marca, zapytań o hipoteki było o 20 proc. mniej niż rok temu – mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.
Różnica jest ogromna w porównaniu z popytem na hipoteki z poprzednich miesięcy, gdy wnioskowano o kwoty o 20–25 proc. większe niż rok wcześniej (ze względu na rosnącą średnią wartość kredytu, ale i większą liczbę wniosków). Finalne dane o wnioskach kredytowych za marzec poznamy na początku kwietnia. Może się okazać, że faktyczna sprzedaż będzie jeszcze niższa niż odczyt popytu.