– Oczekujemy ogromnego spadku popytu na rynku wewnętrznym i pogorszenia sytuacji gospodarczej i socjalnej Rosji. Bardzo wzrośnie bezrobocie, a dochody ludności znacząco spadną. Odbudowa gospodarki zabierze dużo więcej czasu niż po rosyjskim kryzysie sprzed dziesięciu lat – powiedział Zeljko Bogetic, główny ekonomista Banku Światowego w Rosji.

Podkreśla, że rosyjskie banki i korporacje muszą w tym roku wypłacić zagranicznym instytucjom kredytującym ok. 90 mld dol. Do tego dochodzi trwające wycofywanie pieniędzy z rynku i brak bezpośrednich inwestycji w gospodarkę. W efekcie wielkość odpływu kapitału z rynku może sięgnąć nawet 170 mld dol.

Według BŚ bezrobocie wzrośnie do 12 proc. (rządowe prognozy mówią o 8,5 proc.). Na początku marca bez pracy było 6,5 mln ludzi (bezrobocie na poziomie 8,1 proc.). Efektem będzie rozprzestrzenienie biedy. Rosjan żyjących poniżej granicy ubóstwa ma być na koniec roku 15,5 proc. (o 2,8 proc. więcej niż przed kryzysem).