Rada dyrektorów banku obniżyła o 10 proc. wynagrodzenie prezes Elwiry Nabiullinej. Obniżka dotyczy tak płacy podstawowej, jak i wszystkich dodatków i bonusów, oprócz wysługi lat. W sumie wydatki na płace pracowników banku zostały obcięte o 2,5 mld rubli (180 mln zł), potwierdził gazecie Izwiestia wiceprezes Georgij Łuntowskij.
Takie decyzje wymusił dekret prezydenta, zgodnie z którym od 1 kwietnia o 10 proc. obniżone zostają pobory urzędników państwowych oraz parlamentarzystów. Bank Rosji pozostawał jedyną instytucją, która obniżek nie wprowadziła, a do tego próbowała uzyskać zgodę Kremla na podwyżki o średnio 5,5 proc.
Tymczasem menadżerowie banku centralnego zarabiają najlepiej wśród urzędników państwowych - średnia to 15-20 mln rubli rocznie (do 1,4 mln zł). W 2013 r najwięcej zgarnął główny księgowy banku - 53,6 mln rubli (po dzisiejszym kursie to blisko 4 mln zł; dwa lata temu - ok. 5 mln zł). Prezes zarabiała 12,2 mln rubli rocznie.
Bank co roku podnosił pobory, choć krytycy zauważają, że odpowiedzialność pracowników banku centralnego za cokolwiek jest żadna. W 2012 r. płace w Banku Rosji zwiększyły się o 13,6 proc., w 2013 r. o 6 proc. Do tej pory bank nie opublikował danych o wynikach 2014 r.