Wygląda więc na to, ze dotychczasowy prezes Jim Yong Kim będzie rządził tą instytucja kolejną pięcioletnią kadencję.
Termin nadsyłania zgłoszeń minął w środę 14 września. Według informacji rady nadzorczej banku nie zgłosił się nikt - informuje Reuters. Teraz rada chce się spotkać z Jim Yong Kimem i omówić sytuację.
Kadencja obecnego prezydenta kończy się w połowie 2017 roku. Do końca października rada nadzorcza banku Światowego musi zdecydować czy poinformować o przedłużeniu procesu poszukiwania nowego prezesa czy też powołać obecnego na kolejną kadencje.
Pochodzący z Korei 56-letni Jim Yong Kim ma wparcie wielu krajów członkowskich Banku Światowego, w tym Niemiec, USA, Chin oraz Francji i według agencji Reutera powołanie go na kolejna kadencję jest więcej niż prawdopodobne. Potrzebna jest tylko formalna zgoda samego zainteresowanego.