To ponad dwukrotnie wyższa kwota niż szacunki Kancelarii Prezydenta, która jest autorem projektu ustawy i która zakładała, że będzie to 3,6-4 mld zł. Jednak już NBP w swojej opinii do projektu podał, że może to być ponad dwukrotnie wyższa kwota.
KNF w opinii, datowanej na 7 października, a opublikowanej w czwartek na stronach sejmowych oszacowała też, że w efekcie poniesionych strat łączny (średni) współczynnik kapitałowy banków zmniejszyłby się o ok. 0,8 pkt proc. do poziomu 17,3 proc.
Wyliczenia zostały zaprezentowane w oparciu o dane 28 banków posiadających kredyty lub pożyczki objęte projektem ustawy. W tej grupie 27 zakładało, że bieżący rok zakończy zyskiem.
Natomiast gdyby weszła w życie ustawa w proponowanej wersji, to 2016 rok stratą zakończyłoby 9 banków. Jednocześnie planowany łączny zysk całego sektora zmniejszyłby się z 11,3 mld zł do 3,7 mld zł. Na koniec czerwca w bilansach 28 banków było 624 tys. kredytów i pożyczek podlegających ustawie, w łącznej kwocie 160,1 mld zł. Zdecydowana większość była denominowana lub indeksowana do franka szwajcarskiego.
Dodatkowo KNF wyliczyła, że w przypadku 91 proc. kredytów zwrot z tytułu spreadów dotyczyłby całości kredytu, w przypadku 5,7 proc. kredytów dotyczyłoby tylko ich części, ze względu na limit 350 tys. zł, natomiast 3,4 proc. kredytów nie podlega ustawie ze względu na kursy walut stosowane przez bank do przeliczania kwot kredytów w momencie jego uruchamiania. Jak się okazuje, większa część łącznego zwrotu nadpłat z tytułu spreadów byłaby związana przeliczeniem jego kwoty przy uruchamianiu kredytu ( 5,8 mld zł). Projekt ustawy przewiduje, że przy kredytach, które są wciąż spłacane należna klientowi kwota pomniejszałaby zadłużenie pozostałe do spłaty. I jak wyliczyła KNF koszty zwrotu spreadów zmniejszyłyby portfel kredytowy o 7,6 mld zł, a kwota jaką banki musiałyby wypłacić w gotówce sięgnęłaby 1,6 mld zł. Nadzór zgłosił też szereg uwag natury prawnej, m.in. konieczność zbadania przez ustawodawcę zgodności projektu z zasadą swobody umów i niedziałania prawa wstecz. Jak podkreśla KNF w przesłanej do sejmu opinii, projektowana ustawa nie rozwiązałaby podstawowego problemu czyli ryzyka systemowego związanego z portfelem kredytów walutowych, a dotyczy jedynie zwrotu części spreadu naliczanego przez banki.