Aktualizacja: 17.07.2018 08:23 Publikacja: 16.07.2018 21:00
Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz
Dwie spółdzielcze kasy oszczędnościowe – Piast i Jaworzno – w których od odpowiednio roku i prawie dwóch lat działają zarządcy komisaryczni wprowadzeni przez Komisję Nadzoru Finansowego, muszą szukać ratunku wśród banków. Te wyraziły zainteresowanie i sprawa musi się rozstrzygnąć do 13 października. Jeśli banki nie zechcą przejąć tych sporych kas (Piast ma 240 mln zł, a Jaworzno 370 mln zł aktywów), czeka je upadłość.
Czytaj także: Banki nie chcą już płacić za błędy SKOK-ów
Bank chwali się silną pozycją lidera we wszystkich obszarach i bardzo wysokim zyskiem w I kwartale. Deklaruje te...
W Banku Millennium liczba ugód z frankowiczami spadła kwartał do kwartału, ale liczba nowych roszczeń od klientó...
Wyjście z Polski dużej hiszpańskiej grupy Santander pokazuje, że nawet na wydawałoby się poukładanym rynku wszys...
Bank ING BSK zarobił ponad miliard złotych w pierwszych trzech miesiącach roku. Trudniejsze mogą być kolejne mie...
Litewska sejmowa komisja antykorupcyjna oczekuje od Banku Litwy wyjaśnień w sprawie firmy, która przeprowadziła...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas