W pierwszych pięciu miesiącach tego roku banki wydały na reklamę 393,5 mln zł (kwota nie obejmuje rabatów) – wynika z danych firmy Expert Monitor. To o 5 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Podczas gdy w ubiegłym roku trwała wojna depozytowa i reklamowane były głównie lokaty oraz kredyty gotówkowe, to obecnie widać ostrą konkurencję na rynku kont osobistych, które obok kredytów hipotecznych są podstawowym produktem, na jaki postawiły banki. W tym roku na promocję rachunków instytucje wydały blisko 136 mln zł, podczas gdy w ciągu pięciu miesięcy ubiegłego roku tylko 59,9 mln zł.
Z danych za pierwszych pięć miesięcy wynika, że najwięcej na reklamę wydał BZ WBK (38,8 mln zł – bez uwzględnienia upustów). Bank przeprowadził kampanię promującą nowe konto Wydajesz i Zarabiasz, a do jego otwarcia zachęcał słynny francuski aktor Gerard Depardieu.
– Zdecydowaliśmy się na zagraniczną gwiazdę, ponieważ byliśmy zadowoleni z poprzednich kampanii z udziałem międzynarodowych gwiazd. To nas wyróżnia na rynku i oddziałuje pozytywnie zarówno na markę, jak i na sprzedaż – podkreśla Jędrzej Marciniak, szef marketingu BZ WBK.
– Po sześciu tygodniach kampanii jej wyniki były tak dobre, że postanowiliśmy ją przedłużyć i w efekcie trwała prawie trzy miesiące – dodaje Marciniak. W tym czasie bank otworzył prawie 150 tys. nowych kont, co oznaczało podwojenie sprzedaży w porównaniu z okresem przed kampanią.