W lipcu Pengab też wzrósł. — Nie oznacza to jednak, że trend zmienił się ostatecznie na wzrostowy. Nie jest to jeszcze przesądzone — twierdzi Eugeniusz Śmiłowski, prezes Pentora. Pengab urósł głównie za sprawą ocen bankowców dotyczących tego co dzieje się na rynku kredytowym.

— Kredyty mieszkaniowe i konsumenckie cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Prognozy bankowców też są optymistyczne — mówi Eugeniusz Śmiłowski.

Nadal trwa natomiast zastój na rynku kredytów dla małych i średnich firm, których wartość nie przekracza 1 mln euro.

- Optymistyczne jest to, że nie rosną już złe kredyty, a przybywa rachunków bankowych — mówi prezes Pentora. Jego zdaniem wskaźnik Pengab będzie w tym roku oscylował koło 30 pkt. — Nie będzie wzrostów 5-6 pkt — uważa Śmiłowski.