Reklama

NBP interweniuje na rynku

W piątek po południu tracący na wartości złoty, nagle gwałtownie się umocnił. Euro potaniało do 4,26 zł z 4,30 zł.

Publikacja: 07.06.2013 16:33

NBP interweniuje na rynku

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Jak twierdzą dilerzy walutowi, na rynku walutowym pojawił się Narodowy Bank Polski. - Była interwencja. NBP sprzedawał euro - mówi nam diler w jednym z banków.

- Moment interwencji jest dosyć zaskakujący, biorąc pod uwagę środowe uspokajające komentarze ze strony prezesa NBP Mareka Belki - ocenia Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole. Belka powiedział, że osłabienie złotego nie jest niepokojące dla RPP i wynika z czynników globalnych.

Ostatnio NBP interweniował na rynku kilka razy pod koniec 2011 r.

- Celem interwencji banku centralnego na rynku walutowym nie jest obrona konkretnych poziomów kursu złotego, ale ograniczenie jego nadmiernych wahań - poinformował prezes NBP Marek Belka, który potwierdził, że piątkowa interwencja NBP na rynku walutowym związana była z nadmiernymi fluktuacjami złotego, a nie konkretnym poziomem kursu.

- Absolutnie nie jest to próba przeciwdziałania trendowi czy coś takiego. Po prostu w ostatnich dniach było trochę 'szaleństwa' i musieliśmy 'dać kopa' - powiedział Belka.

Reklama
Reklama

Pytany czy kolejne interwencje, w przypadku nadmiernych wahań złotego, nie są wykluczone odpowiedział: "Nie są, aczkolwiek my nigdy ich nie zapowiadamy. A to, że ktoś myślał, że nie będzie, to przepraszam, ale my nie występujemy w interesie spekulantów na rynku walutowym. Ktoś myślał, że bezkarnie zarobi sobie na osłabieniu złotego i dostał po łapach."

Dopytywany czy obniżki stóp procentowych dokonywane przez RPP i działania NBP na rynku walutowym nie stoją w sprzeczności, powiedział: "Nie, to są oddzielne sprawy. Zresztą powiedziałem, nie jest to zakończenie (cyklu obniżek stóp proc.), ale jesteśmy blisko".

NBP podał w komunikacie, że w piątek po południu dokonał sprzedaży "pewnej ilości" walut obcych za złote.

Jak twierdzą dilerzy walutowi, na rynku walutowym pojawił się Narodowy Bank Polski. - Była interwencja. NBP sprzedawał euro - mówi nam diler w jednym z banków.

- Moment interwencji jest dosyć zaskakujący, biorąc pod uwagę środowe uspokajające komentarze ze strony prezesa NBP Mareka Belki - ocenia Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole. Belka powiedział, że osłabienie złotego nie jest niepokojące dla RPP i wynika z czynników globalnych.

Reklama
Banki
Banki jako jedyne zapłacą większy CIT. „To wyłom w systemie”
Banki
Trzy scenariusze zakończenia wojny w Ukrainie z Polską w tle
Banki
Ministerstwo Finansów podniesie podatek dla banków o ponad 50 proc.
Banki
PKO BP liczy na dwucyfrowy wzrost inwestycji w drugiej połowie roku
Banki
PKO BP zarobił więcej od oczekiwań i pobił swój rekord
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama