Od początku tego roku dolar zdrożał wobec większości walut świata. Wobec euro zyskał ponad 14 proc., wobec złotego zaś ponad 10 proc. Analitycy rynku walutowego tłumaczą to zbliżającym się terminem pierwszej od 2006 r. podwyżki stóp procentowych w USA.
Wśród ekonomistów wciąż dominuje pogląd, że nastąpi to najwcześniej na wrześniowym posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), decyzyjnego organu Fedu. Ale w ostatnich tygodniach wzrósł obóz tych, którzy spodziewają się zaostrzenia polityki pieniężnej już w czerwcu. To wynik zaskakująco dobrych danych z amerykańskiego rynku pracy. W lutym stopa bezrobocia zmalała tam do 5,5 proc. Tymczasem część przedstawicieli FOMC sugerowała wcześniej, że taki poziom bezrobocia – najniższy od ponad sześciu lat – jest zgodny ze stanem pełnego zatrudnienia w USA, o który amerykański bank centralny ma obowiązek zabiegać na równi ze stabilnością cen.