Reklama

Petycja w sprawie zasad kształcenia studentów prawa i aplikantów

Posłowie nie zdecydowali się wczoraj nadać dalszego biegu petycji dotyczącej zasad kształcenia przyszłych adwokatów oraz radców prawnych. Dokument miał błędy formalne i brakowało mu przekonującego uzasadnienia.

Aktualizacja: 25.01.2018 15:49 Publikacja: 25.01.2018 15:21

Petycja w sprawie zasad kształcenia studentów prawa i aplikantów

Foto: Fotorzepa

Autorami petycji była grupa studentów prawa, którzy z niepokojem odebrali informacje o planowanym przedłużeniu studiów prowadzonych w formie niestacjonarnej (z którego to pomysłu Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego się już wycofało).

W dokumencie znalazła się jednak również ocena sposobu organizacji aplikacji przez samorządy prawnicze. Wskazano, że ta nie jest prowadzona na najwyższym poziomie, z powodu m.in. masowości wykładów, małej liczby zajęć praktycznych oraz problemów infrastrukturalnych. Studenci zaznaczyli również, że w ich ocenie szkolenie przyszłych adwokatów i radców trwa obecnie zbyt długo.

„Warto podkreślić, że w wielu państwach europejskich czas dojścia do zawodów prawniczych jest krótszy, a wskazane aplikacje trwają dwa lata lub mniej (przykładowo w Niemczech, Francji czy Hiszpanii)" – zaznaczyli studenci w piśmie do Sejmu.

Problem polegał jednak na tym, że w petycji nie oznaczono, jakie rozwiązania byłyby dla jej autorów akceptowalne. Dlatego dokument miał błędy formalne.

– Żądanie podjęcia przez organ władzy publicznej określonego co do treści i formy prawnej działania nie zostało sformułowane kategorycznie ani też nie wskazano konkretnych przepisów wymagających zmiany – podkreślał poseł Marcin Duszek z Prawa i Sprawiedliwości.

Reklama
Reklama

Między innymi z tego powodu sprawie nie zdecydowano się nadać dalszego biegu. Do podjęcia wskazanej decyzji skłaniała również opinia prawna Biura Analiz Sejmu, że petycja nie zawiera przekonującego merytorycznego uzasadnienia.

– Zasady aplikacji prawniczych, w tym okres ich odbywania, to istotne i złożone zagadnienie, którego modyfikowanie nie może odbywać się bez dogłębnej analizy jego całości uwzględniającej cele wprowadzenia obowiązujących ograniczeń i charakter zawodów prawniczych jako zawodów zaufania publicznego – zaznaczył poseł Duszek.

Jak podkreśla adwokat Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska, wicedziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie, temat skracania aplikacji nie jest nowy. Środowisko żyło nim chociażby w 2013 r., kiedy to procedowano ustawę deregulacyjną.

– Wtedy propozycja skrócenia aplikacji spotkała się z ogromną krytyką i ze zmian się wycofano. Cieszę się, że obecnie postąpiono tak samo. Trzy lata to okres optymalny, by aplikant uzyskał niezbędną wiedzę i praktyczne doświadczenie do samodzielnego wykonywania zawodu i aby tym samym z sukcesem zdał egzamin zawodowy – podkreśla mecenas Gajowniczek-Pruszyńska.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama