Ministerstwo wytyka notariuszom braki w szkoleniu aplikantów

Duże zmiany czekają aplikację notarialną. W Ministerstwie Sprawiedliwości powstał projekt rozporządzenia zmieniającego zasady szkolenia przyszłych rejentów. Jak przekonuje resort, zmienione mają zostać przepisy, które utrudniały dostęp do zawodu.

Podwyższenie poziomu

– Niskie wyniki egzaminu notarialnego skłaniają nas ku tezie, że szkolenie na aplikacji notarialnej jest prowadzone na niskim poziomie. Projektowane zmiany mają spowodować jego podwyższenie – mówi „Rz" Iwona Kujawa, dyrektor Departamentu Zawodów Prawniczych i Dostępu do Pomocy Prawnej w MS.

W tym roku zdawalność egzaminu notarialnego wyniosła ok. 40 proc., podczas gdy adwokackiego  i radcowskiego ok. 70 proc.

Ministerstwo proponuje  określić termin, w którym rada izby notarialnej  wyznaczy  aplikantowi patrona. Ma to być 30 dni od wpisu na listę aplikantów notarialnych.

„Taki zapis wykluczy sytuacje, w których rady izb notarialnych przez kilka lub nawet kilkanaście miesięcy od wpisu na listę aplikantów notarialnych uchylają się od obowiązku wyznaczenia aplikantowi notarialnemu patrona" – czytamy w uzasadnieniu.

Resort proponuje też usunąć zapis, że notariusz wyznaczony przez radę musi wyróżniać się kwalifikacjami i umiejętnościami dydaktycznymi. Ocenia bowiem, że przepis ten nie służył zapewnieniu odpowiedniej jakości szkolenia, ale był przede wszystkim podstawą odmowy wyznaczania patronów.

Więcej obowiązków mają   mieć także aplikanci. Musieliby bowiem przygotować co najmniej 50 projektów aktów notarialnych i co najmniej 10 projektów czynności. Prace oceniałby notariusz, u którego odbywają aplikację. Recenzje byłyby dołączane do opinii o aplikancie.

– Widzimy różnice w wynikach egzaminu notarialnego między poszczególnymi izbami. Te zmiany powinny doprowadzić do standaryzacji – mówi dyrektor Kujawa.

Resort proponuje też wykreślenie przepisu dającego radom izb możliwość przeprowadzania kolokwiów i sprawdzianów.

„Organy samorządu notarialnego, niezależnie od możliwości przeprowadzania kolokwiów i sprawdzianów, uzależniły fakt odbycia aplikacji i uzyskania stosownego zaświadczenia od uprzedniego zaliczenia przeprowadzanych w toku aplikacji kolokwiów. Działanie to wykraczało poza przyznane organom kompetencje i było przejawem blokowania dostępu do zawodu" – czytamy w uzasadnieniu.

Zdziwienie i zaskoczenie

– Dopiero zapoznajemy się z treścią projektu – mówi „Rz" Joanna Greguła, członek i rzecznik Krajowej Rady Notarialnej. – Budzi zdziwienie, że ministerstwo, proponując daleko idące zmiany organizacji aplikacji notarialnej, wyznaczyło Krajowej Radzie Notarialnej tak krótki termin na zajęcie stanowiska. Wymaga to przecież starannej analizy i konsultacji w środowisku – ocenia rzecznik KRN.