Technologie pozwalają zwiększyć kontrolę

Jakość to priorytet w firmach spożywczych, które chcą utrzymać się na rynku, gdzie marże są niskie, a konkurencja ogromna.

Publikacja: 19.06.2019 10:00

Jednak nawet wdrożenie kilku systemów kontroli jakości i bezpieczeństwa oraz zaawansowanych technologii nie pozwala na całkowite wyeliminowanie błędów produkcyjnych, uchybień dostawców czy niewłaściwego magazynowania przez kolejnych pośredników w obrocie towarami. Wycofanie produktu to doświadczenie, które mają na swoim koncie praktycznie wszyscy znaczący producenci żywności. Dla części z nich poważne wpadki i problemy z realizacją procedury product recall zakończyło się znacznymi stratami czy w konsekwencji decyzjami o wyjściu z rynku po utracie kluczowych kontraktów.

Jako jeden z największych producentów żywności w UE dość często w skali europejskiej mierzymy się z negatywnymi komunikatami dotyczącymi potencjalnych zagrożeń dla zdrowia w produktach pochodzenia polskiego. Widać to np. w raportach RASFF (Rapid Alert System for Food and Feed), gdzie Polska dość często pojawia się przy okazji wzmianek np. o salmonelli.

Nawet jeśli technologie nadal nie dają stu procent gwarancji zapewnienia należytej jakości, to na pewno pozwalają znacząco zwiększyć kontrolę nad procesem wycofania produktu. Sęk w tym, by taką procedurę przetestować, zanim przyjdzie prawdziwy kryzys. Zbyt często bowiem producenci nie doceniają złożoności oraz liczby zmiennych związanych z procedurą wycofania produktu z rynku.

Tymczasem każda taka symulacja daje wiedzę o możliwych brakach w systemie identyfikowalności, wykrywanych dzięki prześledzeniu drogi, jaką produkt przebywa w ramach łańcucha dostaw, czy systemie komunikacji, na który składają się przede wszystkim pełne, aktualne dane kontaktowe do pracowników odpowiedzialnych za wycofanie produktu, dostawców oraz pośredników w obrocie towarem.

Zacznijmy od analizy systemu identyfikowalności. Tutaj producent powinien móc w szczegółach zidentyfikować śledzoną jednostkę produktu, m.in. partię czy wsad oraz uwzględniać wszystkie przekształcenia jednostki w łańcuchu dostaw, tj. bilans masy. Dzisiaj, dokładając do tego czynnik czasu, praktycznie niemożliwym jest zidentyfikowanie wspominanych informacji bez wsparcia systemu informatycznego typu ERP, gdzie wszystkie niezbędne parametry produktu są opisane, a droga produktu w łańcuchu dostaw szczegółowo udokumentowana.

Drugim etapem tej analizy będzie ocena zdolności do usunięcia z rynku całej zidentyfikowanej partii niebezpiecznej żywności, która mogła trafić już do konsumentów. I tutaj weryfikacji podlega możliwość zarówno skutecznego powiadomienia konsumentów, jak i odzyskania produktu.

Podobnie jak w przygotowaniach do zarządzania sytuacjami kryzysowymi w przedsiębiorstwach, także w przypadku wycofania produktu już wcześniej, na etapie projektowania całego procesu, powinien zostać powołany specjalny zespół ds. wycofania produktu. W jego składzie powinni znaleźć się eksperci ds. zapewnienia jakości, komunikacji, kontaktów z klientami oraz prawa. Tutaj też warto zadbać o zapewnienie osobnego, dedykowanego kanału komunikacji dla zespołu, w miarę możliwości spiętego z pozostałymi systemami informatycznymi przedsiębiorstwa.

W dalszych krokach symulacja wycofania produktu powinna objąć opracowanie planu wycofania, audyt podatności na zagrożenia i próbę wycofania wybranego produktu, zidentyfikowanego w czasie audytu jako produkt o dużym stopniu ryzyka. Na tym jednak nie koniec. Ostatnim etapem procedury będzie ocena skuteczności przeprowadzonego próbnego wycofania produktu. Specjaliści od zarządzania kryzysowego zalecają przechodzenie takiej symulacji raz do roku, a w firmach większych nawet częściej. Pozwala to na pewną standaryzację procesu wycofania produktu i takie ustawienie monitorowanych parametrów produktów w systemach informatycznych, by realizacja całej procedury w realnej sytuacji zakończyła się stuprocentowym powodzeniem.

- Aneta Jarczyńska , Product Marketing Manager w Sage

Jednak nawet wdrożenie kilku systemów kontroli jakości i bezpieczeństwa oraz zaawansowanych technologii nie pozwala na całkowite wyeliminowanie błędów produkcyjnych, uchybień dostawców czy niewłaściwego magazynowania przez kolejnych pośredników w obrocie towarami. Wycofanie produktu to doświadczenie, które mają na swoim koncie praktycznie wszyscy znaczący producenci żywności. Dla części z nich poważne wpadki i problemy z realizacją procedury product recall zakończyło się znacznymi stratami czy w konsekwencji decyzjami o wyjściu z rynku po utracie kluczowych kontraktów.

Pozostało 84% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Analizy Rzeczpospolitej
Online czy gotówką – zapłacić trzeba. Grunt, aby w terminie
Analizy Rzeczpospolitej
Doświadczenie klienta a rozwój płatności na polskim rynku
Analizy Rzeczpospolitej
Sektor finansowy coraz częściej trafia na celownik hakerów
Analizy Rzeczpospolitej
Klienci chcą płacić smartfonem i zegarkiem