Polska zajmuje czołowe miejsce w Europie pod względem liczby zachorowań na raka szyjki macicy – z jego powodu codziennie umiera aż 5 Polek.
W większości przypadków raka szyjki macicy wywołują niektóre odmiany wirusa brodawczaka ludzkiego (HPV). Można się nim zarazić przez seks (bez prezerwatywy), ale również przez kontakt z bielizną chorego lub korzystanie z tych samych co on przyborów higienicznych.
Stosowany obecnie test na HPV jest w stanie jedynie wykryć obecność wirusa w organizmie, nie zaś realne ryzyko rozwinięcia się nowotworu. W użyciu jest również tzw. test Pap - polega na pobraniu próbek komórek z szyjki macicy i zbadanie ich pod mikroskopem. Niestety obie metody nie są w 100 proc. skuteczne.
Przełomem może okazać się test opracowany przez brytyjskich naukowców z Queen Mary University of London, który, jak wykazano, ze 100-proc. skutecznością wykrywa zmiany rakowe. W badaniach, które przeprowadzili z użyciem nowego testu wykryto 100 proc. z ośmiu inwazyjnych nowotworów szyjki macicy. Wzięło w nich odział 15 744 kobiet w wieku od 25 do 65 lat. Dla porównania, wspomniany wyżej test Pap wykrył zaledwie 25 proc. nowotworów, zaś test HPV - 50 proc.