IBM. Ales Bartunek: Chmura może być dla każdego

Technologie są dzisiaj wykorzystywane w każdym biznesie – mówi prezes IBM na Polskę i kraje bałtyckie Ales Bartunek.

Aktualizacja: 01.08.2016 06:08 Publikacja: 31.07.2016 18:48

IBM. Ales Bartunek: Chmura może być dla każdego

Foto: materiały prasowe/Jakub Nalewajko

Rz: IBM w tym roku obchodzi 25. rocznicę oficjalnego wejścia na polski rynek. Czy firma jest zadowolona ze skali działalności w regionie?

Ales Bartunek: Pracuję dla IBM od 18 lat, od czterech w Polsce. W branży IT jestem obecny od 22 lat, stąd mogłem obserwować zmiany, jakie przechodziła na przestrzeni ostatnich lat. Dwie dekady temu wszyscy gracze koncentrowali się na tym, aby włączyć się w proces budowy infrastruktury informatycznej. Wtedy podstawą biznesu była oferta serwerów, drukarek, urządzeń do magazynowania danych, ale również ogromnego segmentu urządzeń osobistych jak komputery, laptopy. W tamtych latach IBM był światowym liderem urządzeń IT, w tym PC.

Wtedy rozpoczęliśmy działalność w Polsce od współpracy z bankiem Pekao SA, budowaliśmy dla nich system informatyczny w centrum obsługi kart. Był początek lat 90., ruszyła polska spółka IBM. Trafiliśmy na dobry moment, banki zaczęły szybko wdrażać kolejne usługi, co wymagało nowych, coraz bardziej wydajnych systemów.

Później ruszyły inwestycje telekomunikacyjne, projekty publiczne, a następnie handel, opieka zdrowotna. IBM w Polsce rozwijał się równolegle z gospodarką.

Jednak ze sprzętu IBM w końcu zrezygnował?

Taki trend widać na całym rynku, coraz większe znaczenie zyskuje software, czyli oprogramowanie, a spada znaczenie sprzętu. My też podjęliśmy taką decyzję, sprzęt się ujednolicał, jedynym atrakcyjnym wyróżnikiem na tle oferty konkurencji było właśnie oprogramowanie, dlatego stało się ono naszym priorytetem. Coraz większym wyzwaniem dla biznesu była rosnąca liczba danych, których analizowanie jest coraz ważniejsze i niezbędne dla prowadzenia działalności.

Jakie są priorytety firmy?

Stawiamy na najbardziej innowacyjne rozwiązania, związane z systemami w chmurze oraz kognitywistyką, czyli technologiami, które potrafią się uczyć. Odchodzimy od rozwiązań, które mogą wykonać tylko te zadania, do których zostały zaprogramowane. Jeśli chodzi o chmurę, to naszym celem jest zostanie liderem rynku, zwłaszcza chmury hybrydowej (zintegrowanie systemów prywatnych z publicznymi – red.), mamy w tym przypadku bardzo szerokie kompetencje.

Nie można też zapominać o mocno rozbudowywanych kompetencjach analitycznych, jakie mamy. Systemy kognitywne – jak IBM Watson – pozwalają radzić sobie z powodzią danych zalewającą firmy. Mam na myśli przede wszystkim dane płynące z obrazów, nagrań, postów z mediów społecznościowych czy procesów chemicznych – tu analityka wspiera ludzi w wyciąganiu wniosków i zastosowaniu ich w biznesie. Watson może być wykorzystywany na wiele różnych sposobów, także przez chmurę.

IBM w Polsce to nie tylko biura w Warszawie?

Jesteśmy obecni w sześciu największych miastach. Oprócz biura w Warszawie mamy oddziały w Gdańsku, Krakowie, Katowicach, Wrocławiu i Poznaniu.

We Wrocławiu mamy też duże centrum zajmujące się bezpieczeństwem danych, w Gdańsku – centrum zajmujące się obsługą naszych klientów z Europy i część globalnych operacji. W Krakowie z kolei nasze laboratorium zajmuje się rozwijaniem nowego oprogramowania, we Wrocławiu i w Katowicach działa również Client Innovation Center. Mamy również centrum operacji finansowych (BPO) w Krakowie. Jak widać, nasza działalność w Polsce jest mocno zróżnicowana.

Czy są branże, z którymi IT pracuje intensywniej?

Nie da się tego określić, dzisiaj nowoczesne technologie wykorzystywane są w zasadzie w każdym biznesie. Oczywiście banki czy firmy telekomunikacyjne to nasi ważni klienci, ale pracujemy też choćby z branżą odzieży sportowej. Mamy projekt z marką The North Face, dzięki IBM Watson użytkownik może sprawdzić, jakiej pogody można spodziewać się w miejscu, do którego się wybiera, i jakiego typu odzież oraz ekwipunek będą na taką wyprawę optymalne. Jest to możliwe dzięki przejęciu przez IBM firmy Weather.com, dostarczającej dokładne prognozy pogody.

Dla branży odzieżowej opracowujemy też wirtualne modele służące do przymierzania strojów podczas zakupów internetowych, co jest niesłychanie ciekawą opcją i ułatwia klientom życie.

Do czego jeszcze mogą się przydać prognozy pogody?

Widzimy ogromny potencjał w tej transakcji. Firmy ubezpieczeniowe mogą przecież wysyłać ostrzeżenia do swoich klientów o nadciągającym załamaniu pogody, huraganach, tajfunach. Dla rolników takie informacje będą bezcenne, podobnie jak dla władz miejskich, które mogą przygotować się na sytuacje kryzysowe.

Wielkie firmy pracują z innymi dużymi? Co z małymi?

Jesteśmy w stanie zaproponować każdemu rozwiązanie adekwatne do jego potrzeb. Na tym polega fenomen rozwiązań opartych na chmurze, firma może korzystać tylko z tych funkcji, których potrzebuje. Nie musi kupować wielkich serwerów, wystarczy zarezerwować sobie miejsce na tych wirtualnych. Gdy firma przechodzi kłopoty, może zmniejszyć zapotrzebowanie.

Co z sektorem publicznym? Kiedyś był to bardzo ważny partner biznesowy dla IBM.

Widzimy ogromne szanse współpracy z władzami lokalnymi. Inteligentne miasta to jeden z priorytetów, pomagamy w projektowaniu rozwiązań IT dostosowujących np. sygnalizację świetlną do ruchu ulicznego. Chodzi również o zarządzanie systemem komunikacji z mieszkańcami i wiele innych możliwości. Dostarczamy analizę danych z monitoringu wizyjnego. Bezpieczeństwo staje się coraz większym priorytetem, widać to było po szczycie NATO w Warszawie. Wiemy, jak to robić, pracujemy z szeregiem instytucji w zakresie problematyki związanej z bezpieczeństwem, stąd liczymy na ten segment.

Równie perspektywiczna jest opieka medyczna, komputer Watson może być wykorzystywany do szybkiej analizy danych podczas diagnostyki lub wskazania lekarzowi możliwych ścieżek leczenia . Dla sektora finansowego szybka analiza danych oznacza skuteczniejsze wychwytywanie przypadków oszustw czy wyłudzeń.

Optymizm jest uzasadniony w świetle jasnych deklaracji rządu, aby wspierać polski kapitał? Współpraca z zagranicznymi koncernami staje się powoli niepożądana.

Nic takiego nie zauważyliśmy, skupiamy się na tym, co robimy najlepiej. Mamy swoje produkty, usługi i chcemy je dalej oferować naszym partnerom w Polsce. Będziemy współpracować z każdym, jeśli takie partnerstwo będzie korzystne dla obydwu stron.

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli jednak do biur IBM, co ma związek z programami finansowanymi przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Czy spółce postawiono już jakieś zarzuty?

Jako odpowiedzialna firma współpracujemy z organami państwa, odpowiadając na zapytania, które są do nas kierowane, i nie komentujemy szczegółów.

Głośno jest o niedoborach programistów, problemach z rekrutacjami specjalistów IT. IBM ma takie problemy?

Nie zauważyliśmy ich, a rekrutujemy pracowników. Prowadzimy wiele dodatkowych inicjatyw, jak programy dla absolwentów, staże – zatrudniamy młodych ludzi, by zainwestować w ich szkolenie. Dla wielu młodych ludzi to pierwsza okazja do pracy w międzynarodowej organizacji, doświadczenie w pracy z zagranicznymi klientami. Mamy również konkurencyjną ofertę dla doświadczonych specjalistów. Wszędzie, gdzie pojawia się IBM, szeroko współpracujemy z lokalnymi uczelniami, co bardzo pozytywnie wpływa na rozwój kadr i regionu.

CV

Ales Bartunek kieruje regionalnymi strukturami IBM od stycznia 2013 r. Karierę w firmie rozpoczął w czeskim oddziale jako dyrektor sprzedaży dla sektora publicznego. W styczniu 2003 r. zastał dyrektorem generalnym IBM Czechy, a w styczniu 2010 r. awansował na stanowisko wiceprezesa Systems & Technology Group na Europę Środkowo-Wschodnią, wliczając Turcję i Rosję.

Rz: IBM w tym roku obchodzi 25. rocznicę oficjalnego wejścia na polski rynek. Czy firma jest zadowolona ze skali działalności w regionie?

Ales Bartunek: Pracuję dla IBM od 18 lat, od czterech w Polsce. W branży IT jestem obecny od 22 lat, stąd mogłem obserwować zmiany, jakie przechodziła na przestrzeni ostatnich lat. Dwie dekady temu wszyscy gracze koncentrowali się na tym, aby włączyć się w proces budowy infrastruktury informatycznej. Wtedy podstawą biznesu była oferta serwerów, drukarek, urządzeń do magazynowania danych, ale również ogromnego segmentu urządzeń osobistych jak komputery, laptopy. W tamtych latach IBM był światowym liderem urządzeń IT, w tym PC.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację