Reklama

Haszczyński: Ważą się losy świata, który znamy

Prawie nikt nie lubi, jak się w innych krajach wybiera polityków spoza mainstreamu, skrajnych, mało dyplomatycznych. Ale we własnym kraju to inna sprawa: jest wielu wyborców chętnych do wsparcia opcji nietypowych i radykalnych.

Aktualizacja: 21.04.2017 12:18 Publikacja: 20.04.2017 19:37

Haszczyński: Ważą się losy świata, który znamy

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

To taki nowy paradoks naszego świata. Przećwiczony już w Wielkiej Brytanii z okazji referendum brexitowego i w USA w wyborach prezydenckich z Donaldem Trumpem w roli głównej. Czy podobny scenariusz może się teraz powtórzyć we Francji?

Europa wstrzymała oddech. Mesdames et Messieurs, odgrzewam to staroświeckie, niegdyś mocno wyświechtane, powiedzonko o oddechu, bo pasuje do walki o Pałac Elizejski, której pierwsza tura odbędzie się w najbliższą niedzielę. Przygląda jej się zresztą nie tylko Europa. Bo te francuskie wybory prezydenckie są wyjątkowe, mogą zadecydować o przyszłości najważniejszych instytucji zachodnich – Unii Europejskiej i NATO. Mogą doprowadzić do upadku świata, który, my, Polacy, znamy ledwie od jednego pokolenia.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Nalot policji na „ryczące” auta. 113 mandatów na kwotę 25 tysięcy złotych w dwa dni
Kraj
Strefa VIP na Lotnisku Chopina. Osobista obsługa, limuzyna i luksus bez kolejek
Kraj
Ponad 1000 kandydatów do szkół doktorskich UW. Jakie dyscypliny wybierali?
Kraj
Zaskakujące losy ikon z zamku Czocha. Skąd się wzięły w Olsztynie?
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama