Co pana zdaniem rok 2019 zmienił w polskiej polityce?
Zmienia się układ sił i nie ma monopolu dwóch partii. To, co niektórzy wróżyli na początku 2019 roku, czyli istnienie i przetrwanie tylko dwóch obozów politycznych, nie stało się faktem. Wybory parlamentarne zadały kłam tej tezie. Trzy siły polityczne wyszły z nich bardziej wzmocnione niż dwie największe formacje. Pierwszy wniosek: Polska nie jest biało-czarna, jest miejsce na wiele odcieni. Polityka dwubiegunowa się kończy, chociaż na dobre może się zakończyć dopiero po wyborach prezydenckich, jeśli do II tury wejdzie osoba spoza dwóch głównych sił. Mam zamiar to właśnie zrobić. Wszystko jest na dobrej drodze.