Hołownia: Stan wojenny po trzech dniach gniewu Kaczyńskiego

Zmiana Konstytucji z Jarosławem Kaczyńskim to wymiana zamków w twoim domu z włamywaczem - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" Szymon Hołownia, niezależny kandydat na prezydenta RP.

Aktualizacja: 21.04.2020 13:34 Publikacja: 21.04.2020 08:03

Hołownia: Stan wojenny po trzech dniach gniewu Kaczyńskiego

Foto: tv.rp.pl

Szymon Hołownia zapowiedział, że ostateczną decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich podejmie w okolicach 6-7 maja. Na razie, jak stwierdził, "nie wiemy, w jakiej sytuacji jesteśmy z epidemią, bo trudno wierzyć tym oficjalnym danym, które podaje rząd".

- Nie ma sensu podejmować decyzji na zapas w momencie, w którym wszystko może się przewrócić o 180 stopni - uważa kandydat na prezydenta.

Hołownia uzależnił swoją decyzję od tego, czy będą jakiekolwiek szanse, by mimo pandemii koronawirusa majowe wybory były bezpieczne. Jeśli taka szansa się pojawi, "trzeba będzie wziąć w nich udział".

- Be wolno odpuszczać szulerowi. Komuniści też przygotowywali do sfałszowania wybory w 1989 roku i trzeba było i tak stanąć i robić wszystko, co było można - stwierdził. Jest jednak zdania, że należy zrobić wszystko, by w maju wybory się nie odbyły, bo nie będą uczciwe.

Zastrzegł jednak, że nie będzie nikogo namawiał do udziału w głosowaniu.

Ostatnią propozycję w sprawie wyborów przedstawiona przez lidera PO Borysa Budkę, dotyczącą przesunięcia wyborów o rok i wprowadzenia stanu klęski żywiołowej Hołownia ocenił jako "wymagającą głębokiego dopracowania", choć uważa, że stan klęski żywiołowej powinien zostać wprowadzony. Nie rozumie jednak, jak PO chce zmusić do tego PiS.

Uważa, że jest to próba zmiany konstytucji ustawą, a w takim przypadku "coś jest głęboko nie tak".

- Bo na tej samej zasadzie mógłby sobie PiS przegłosować ustawę, że jeżeli gniew Jarosława Kaczyńskiego trwa więcej niż 3 dni, to prezydent jest zobowiązany wprowadzić automatycznie stan wojenny w Polsce - mówił Hołownia.

Jego zdaniem pomysł Gowina, dotyczący przedłużenia kadencji Andrzeja Dudy o dwa lata i zapisaniu w konstytucji siedmioletniej kadencji prezydenta bez możliwości reelekcji także wymaga zmiany konstytucji, a "zmiana Konstytucji z Jarosławem Kaczyńskim to wymiana zamków w twoim domu z włamywaczem".

Odpowiedzialność za zmianę terminu wyborów leży na politykach zasiadających w Sejmie, którzy nie powinni się obawiać o swoje mandaty, ale stworzyć większość i zdecydować o przesunięciu wyborów, biorąc tym samym odpowiedzialność za Polskę - uważa Hołownia.

Szymon Hołownia zapowiedział, że ostateczną decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich podejmie w okolicach 6-7 maja. Na razie, jak stwierdził, "nie wiemy, w jakiej sytuacji jesteśmy z epidemią, bo trudno wierzyć tym oficjalnym danym, które podaje rząd".

- Nie ma sensu podejmować decyzji na zapas w momencie, w którym wszystko może się przewrócić o 180 stopni - uważa kandydat na prezydenta.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej