- Ta nowa demokratyczna Polska, Polska naszych marzeń musi zadbać o zwykłych ludzi. Taką Polskę zbuduje Lewica. Dobrobyt bierze się z pracy. Lewica zadba o tych, którzy ciężko pracują. Każdy kto pracuje, musi czuć się bezpiecznie - podkreślał.
Zandberg zapowiedział później szereg postulatów społecznych i gospodarczych - Podniesiemy płacę minimalną do 2700 zł. Wprowadzimy mechanizm, który zagwarantuje że niższe płace będą rosnąć szybciej. Nie zawiedziemy nauczycieli i nauczycielek, budżetówki, nie zawiedziemy pracowników administracji publicznej. Skończymy z śmieciówkami pracowników administracji publicznej. Zainwestujemy w pracowników i w przyszłość. Pokażemy, że porządne pensje i nowoczesna gospodarka do siebie pasują. Nasza przyszłość to nauka i nowe technologie. Będziemy przeznaczali 2 proc. PKB na badania i rozwój - mówił.