Zgorzelski: Nikt z PSL nie jest przeciwko Barbarze Nowackiej

- Zaprzeczam jakoby chodziło o Barbarę Nowacką i Katarzynę Lubnauer. Nikt z PSL z pewnością nie jest przeciwko Barbarze Nowackiej - zapewniał w TVN24 Piotr Zgorzelski z PSL mówiąc o przedłużających się rozmowach o ewentualnym wspólnym starcie w wyborach PO i PSL.

Aktualizacja: 12.07.2019 19:12 Publikacja: 12.07.2019 18:13

Zgorzelski: Nikt z PSL nie jest przeciwko Barbarze Nowackiej

Foto: tv.rp.pl

Zgorzelski powtórzył, że PSL proponuje stworzenie dwóch bloków przez opozycję - centrowo-chadeckiego i lewicowego - przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się jesienią.

- Jeden wspólny blok nie stanowi remedium na zwycięstwo z PiS-em. Gdyby tak było, to w najłatwiejszych dla opozycji wyborach do PE powinniśmy wygrać. A myśmy te wybory przegrali - przypomniał polityk PSL.

- Kiedy powstaną dwa bloki na opozycji, wtedy będzie spoistość i spójność ideowa. Rozmowy się toczą, to są dobre rozmowy i myślę, że doprowadzą do właściwego końca. Dwa bloki w wyborach mogą doprowadzić do zwycięstwa - przekonywał Zgorzelski.

Polityk PSL zapewniał jednocześnie kilkukrotnie, że jego partia nikogo nie wypycha z koalicji. Jak dodał chodzi o to, żeby "dać szansę naszym przyjaciołom z lewicy, stworzenia takiego bloku lewicowego, aby wyborca lewicowy nie miał problemu ze znalezieniem swojego kandydata (na listach)". 

Zgorzelski podkreślał, że problemem dla PSL nie jest obecność na listach PO Barbary Nowackiej i jej Inicjatywy Polskiej. Zaznaczył jednak, że jeżeli Barbara Nowacka byłaby w centrowym projekcie PO (do którego mógłby wejść PSL) wówczas "jej środowisko będzie musiało zaimplementować wartości chadeckie).

- Nigdy nikogo nie wypychaliśmy. Nigdy nie padło z naszych ust, że chcemy wyeliminować z koalicji, którą tworzymy, panią Barbarę Nowacką i panią Katarzynę Lubnauer - podsumował Zgorzelski. Dodał, że PSL-owi chodzi o stworzenie "bloku centrowego z PO i samorządowcami".

Z kolei Barbara Nowacka podkreślała, że "jest w niej nadzieja, iż PSL mając dobre doświadczenia z Koalicji Europejskiej i mając na uwadze dobro demokratycznej Polski postanowi dołączyć do Koalicji (Obywatelskiej)".

- Polityka jest po to, aby skutecznie przekonywać do swojego programu. Nie da się tego zrobić, gdy część polityków zamknęła się w swoich gabinetach i negocjują "jedynki" i "dwójki" (na listach wyborczych - red.). Ludzie proszą, aby ta koalicja - jakakolwiek - się zawiązała - przekonywała. Zgorzelski zaprotestował zapewniając, że rozmowy PO-PSL nie dotyczą miejsc na listach wyborczych.

Nowacka zapowiedziała też, że Inicjatywa Polska nie stanie się chadecją.

6 lipca PSL zarekomendował opozycji stworzenie dwóch bloków przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się jesienią. Zgodnie ze słowami prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza jeden blok miałby być "umiarkowanie centrowy", a drugi lewicowy.

- Nie wyobrażam sobie koalicji z ugrupowaniami lewicowymi. Zapraszamy do budowy Koalicji Polskiej, do budowy umiarkowanego centrum - apelował Kosiniak-Kamysz.

Zgorzelski powtórzył, że PSL proponuje stworzenie dwóch bloków przez opozycję - centrowo-chadeckiego i lewicowego - przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się jesienią.

- Jeden wspólny blok nie stanowi remedium na zwycięstwo z PiS-em. Gdyby tak było, to w najłatwiejszych dla opozycji wyborach do PE powinniśmy wygrać. A myśmy te wybory przegrali - przypomniał polityk PSL.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: Polacy nie wierzą, że Andrzej Duda może zostać liderem prawicy w Polsce?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Nowy prezydent Krakowa będzie rządził gorzej bez Łukasza Gibały?
Polityka
"Jest pan świnią". Mariusz Kamiński wyszedł z przesłuchania komisji śledczej
Polityka
Marcin Mastalerek: Premier Tusk powinien się uczyć od prezydenta Dudy
Polityka
Komisja „pomyliła” kandydatów? W Brzezinach konieczna może być trzecia tura wyborów