Hartwich, która podczas strajku zapewniała, że nie jest to strajk polityczny, a ona nie chce mieć z polityką do czynienia, już w ubiegłym roku stwierdziła, że po 40 dniach protestu w Sejmie zmieniła zdanie.
Czytaj także: Iwona Hartwich: Niepełnosprawni znów dostali w twarz
Mówiła wówczas, że w Sejmie nie ma mocnego głosu w obronie niepełnosprawnych, więc, jeśli dostanie taką propozycję - przyjmie ją.
Dziś Iwona Hartwich o swoim starcie poinformowała na Facebooku, publikując okładkę toruńskich "Nowości" ze swoim, między innymi, zdjęciem.
Syn Iwony Hartwich, niepełnosprawny Jakub, w ostatnich wyborach samorządowych został wybrany w Toruniu radnym.