Kłopotek przyznał, że przed nadchodzącymi wyborami jest zwolennikiem startu PSL w formule Koalicji Polskiej pod szyldem ludowców. - Od samego początku byłem zwolennikiem samodzielnego startu. Po wyborach okazuje się, że Kłopotek miał trochę racji - podkreślił, nawiązując do wyborczej porażki KE w wyborach do PE (Koalicja zdobyła 38,47 proc., PiS - 45,38 proc.).
Poseł dodał, że "do zaakceptowania jest dla niego" pójście do wyborów w koalicji PO-PSL. Dodał jednak, że "niech mu nikt nie opowiada, że jedyną szansą, żeby ewentualnie próbować wygrywać z PiS-em, jest szeroka koalicja".
Zdaniem Kłopotka błędem było, że PSL wystartował w Koalicji Europejskiej.
Jednocześnie Kłopotek stwierdził, że "na dziś nie wyobraża sobie koalicji z PiS". - Ale po 20 latach funkcjonowania w dużej polityce moja wyobraźnia się bardzo poszerzyła, choć moje zaufanie się zawęziło - dodał.