Związkowcy zamierzają jednak wprowadzić do projektu porozumienia „kosmetyczne" – jak mówili – poprawki.
Projekt porozumienia, w którym mowa m.in. o zawieszeniu na dwa lata wypłat tzw. czternastej pensji, został wynegocjowany w sobotę. We wtorek strony spotkały się, aby – jeżeli będzie zgoda wszystkich trzynastu działających w Kompanii związków – podpisać porozumienie.
Szef Związku Zawodowego Górników w Polsce Dariusz Potyrała powiedział przed rozmowami, że strona związkowa chciałaby wprowadzić do projektu „kosmetyczne" poprawki. Najistotniejsza z nich dotyczy wprowadzenia zapisu, który uzależniałby wejście porozumienia w życie od zawarcia innych porozumień dotyczących tworzenia PGG, będących po stronie rządu i zarządu spółki – chodzi m.in. o porozumienia z inwestorami, bankami i innymi podmiotami zaangażowanymi w budowę Grupy.
Również Marek Mnich ze związku Solidarność 80 zadeklarował, że przed podpisaniem związkowcy będą chcieli jeszcze – jak mówił – „dopieścić" pewne szczegóły w projekcie porozumienia. Jego zdaniem wtorkowego spotkania nie należy traktować jako formalności, ale jako „trudne negocjacje" służące uszczegółowieniu projektu przed jego podpisaniem.
Również dla ministra Tchórzewskiego spotkanie nie jest jedynie formalnością, poprzedzającą podpisanie porozumienia. „Dopóki podpisy nie są złożone, to nie ma formalności; taka jest prawda. Mamy do czynienia z przedstawicielami załogi, którzy bardzo mocno dbają o interes pracowniczy" – powiedział dziennikarzom szef resortu energii.